Pierwsze straty Niwy

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   2 września 2020 20:54
Udostępnij

Niwa jest nadal liderem V Ligi. Klub z Nowej Wsi nie jest już jednak bez straty punktów i bramki. Poniósł pierwszą porażkę.

W pierwszej połowie swoje szanse bramkowe mieli gospodarze. Miłoń oddał mocny strzał, ale minimalnie niecelny. W 35. minucie Piskorek uderzył głową. Bramkarz dobrze interweniował tuż przed linią.

Jedyny gol w meczu Niwy z LKS Żarki padł w 78. minucie. Jeden z zawodników zespołu gospodarzy był zdaniem sędziego faulowany. Stało się to przy kontrze przyjezdnych. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego był Kurzak.

,, Dominowaliśmy na boisku i mieliśmy dużą przewagę w posiadaniu piłki. Mieliśmy dużo sytuacji bramkowych. Cóż jednak z tego, skoro nie strzeliliśmy goli. Dobrą robotę u rywali robił bramkarz. No cóż, nie strzelasz, nie wygrywasz” – powiedział Michał Matejko, grający trener Niwy Nowa Wieś.

Sobota 29 sierpnia Niwa Nowa Wieś – LKS Żarki 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Kurzak (78.)

Składy:
Niwa Nowa Wieś: Gacur, Zwaryczuk, Mateja, Matejko, Stawowczyk, Holewa, Matusz, Nycz, Miłoń, D. Merta (58. Szypuła), Piskorek. Trener: Michał Matejko.

LKS Żarki: Wiśniewski, Gaudyn, Horawa (30. Patyk), Jesionowski (69. Glistak), Kurzak, Miziołek (46. Żegleń), Ondrejco, Osadziński, Przebinda, Ślósarz (71. Cygan), Szafran.