Odpust Porcjunkuli w Kętach nieprzerwanie od 300 lat

Jan Maciej Tetich  |   Fakty  |   4 sierpnia 2020 07:00
Udostępnij

Zakonnicy i wierni obchodzili w miniony weekend w klasztorze franciszkanów reformatów odpust Porcjunkuli. Katolickie święto ma 300-letnią tradycję.

Kulminacyjnymi momentami trzydniowego franciszkańskiego święta były pasterka maryjna w nocy z soboty na niedzielę oraz msza święta odpustowa. Kaznodzieją i głównym celebransem Porcjunkuli w Kętach był w tym roku ojciec Józef Ślusarz z franciszkańskiej parafii i klasztoru w Jarosławiu.

„Uroczystości nawiązują do dwóch mistycznych wydarzeń z życia świętego Franciszka – otrzymania daru odpustu przypisanego do kaplicy pod Asyżem oraz otrzymania stygmatów męki i śmierci Chrystusa. Święto Porcjunkuli jest obchodzone bardzo uroczyście jako święto patronalne jedynie w kościołach i klasztorach franciszkańskich” – tłumaczy Robert Karp z Centrum Informacyjno-Medialnego Kurii Bielsko-Żywieckiej.

Kościół Matki Boskiej Anielskiej, czyli właśnie Porcjunkula, znajduje się około dwóch kilometrów na południe od Asyżu. Mieściła się tam benedyktyńska kapliczka, którą św. Franciszek odbudował w 1207 roku. Cztery lata później benedyktyni z góry Subasio odstąpili kaplicę Franciszkowi i jego współbraciom.

„Papież udzielił odpustu zupełnego na dzień przypadający w rocznicę poświęcenia kaplicy, które odbyło się 2 sierpnia 1216 roku. Od XIV wieku papieże podobny odpust na ten dzień zaczęli przyznawać poszczególnym kościołom franciszkańskim” – przypomina Robert Karp.