Derby dla Iskry

Iskra Brzezinka wygrała u siebie 2:0 z Koroną Harmęże. Gospodarze gole strzelili w końcówce.

Gospodarze mieli dużo sytuacji, ale bramki padły w samej końcówce. Wpływ na przebieg meczu miała czerwona kartka uzyskana przez Pachacza w 60. minucie.

W 81. minucie jeden z zawodników Iskry przeprowadził akcję prawym skrzydłem i zagrał pod bramkę. Wykończył ją Stańczyk, który strzelił gola strzałem z 5 metrów. Gola zdobył rezerwowy. Nie inaczej było przy golu na 2:0. W 84. minucie Rymek skutecznie uderzył z 16 metrów.

,,Od początku zdecydowanie przeważaliśmy. W tym meczu tak jak w całej rundzie mamy duży problem ze zdobywaniem gol. Dlatego też wynik jest tak niski. Dziękuję naszym zawodnikom za wkład i serce, które włożyli w całą rundę” – powiedział Krzysztof Socha, trener Iskry Brzezinka.

,,Mieliśmy mocno osłabiony skład. Do tego jeszcze jeden zawodnik doznał kontuzji na rozgrzewce przedmeczowej, a drugi doznał urazu w siódmej minucie gry. Chłopcy zagrali na tyle, ile mogli. Kluczowym momentem była czerwona kartka dla Pachacza, Moim zdaniem, gdybyśmy jej nie otrzymali, to wcale nie musielibyśmy przegra c” – powiedział Paweł Żak, trener Korony Harmęże.”

Sobota 2 listopada Iskra Brzezinka – Korona Harmęże 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Stańczyk (81.), 2:0 Rymek (84.)

Składy:
Iskra Brzezinka: Baruś, Starowicz, Tomasik, Wykręt, Czarnik (85. Koczur), Wołek (46. Rusinek), Kucharczyk, Sulikiewicz, Baranek (75. Stańczyk), Koziara (70. Rymek), Sergiel (83. Jaworski). Trener: Krzysztof Socha.

Korona Harmęże: Ochman, Głowacki, Niesyto, Pachacz (60. czerwona), Sz. Ciborowski, M. Ciborowski (7. Żak), Stawiarski, Faruga, Karbowy, J. Ciborowski, Skiernik (85. Mrowczyk). Trener: Paweł Żak.