Niwa uratowała punkt w końcówce

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   29 października 2019 00:21
Udostępnij

Niwa zremisowała u siebie z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska 3:3. Gospodarze wywalczyli punkt w samej końcówce.

W 31. i 42. minucie przyjezdni wykorzystali to, że w sobotę swojego dnia nie miał Gacur. Bramkarz Niwy popełnił w tych sytuacjach spore błędy. W 55. minucie Flis chciał wrócić futbolówkę z lewej strony. Golkiper wybił, ale dobitka Piskorka była skuteczna.

W 88. minucie wydawało się, że jest po meczu, gdy kontrę Kalwarianki skutecznym strzałem zakończył Sroka. W pierwszej doliczonej minucie Stawowczyk zaprezentował długie podanie. Mateja przegłówkował futbolówkę do Żmudy, który nie zmarnował sytuacji jeden na jeden z bramkarzem.W 93. minucie rzut rożny wykonywał Żmuda. Gola strzałem głową zdobył Piskorek.

,, To był dziwny mecz. W pierwszej połowie my mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, ale 2:0 prowadził przeciwnik. Między innymi dobre okazje zmarnowałem ja i Piskorek. Słabo w tych sytuacjach zachował się bramkarz. Dobrze, że chociaż w końcówce dociągnęliśmy do remisu”  – powiedział Kamil Żmuda, trener Niwy Nowa Wieś.

Sobota 26 października Niwa Nowa Wieś – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 3:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Kryjak (31.), 0:2 Kołodziej (42.), 1:2 Piskorek (55.), 1:3 Sroka (88.), 2:3 Żmuda (90 plus), 3:3 Piskorek (90 plus)

Skład Niwy Nowa Wieś: Gacur (46. Tlałka), Ziemba, Stawowczyk, Mateja, Gardyński, Holewa (80. Merta), Nycz, Flis, Miłoń, Żmuda, Piskorek. Trener: Kamil Żmuda.