Wygrana gości na otarcie łez i pożegnanie trenera

Team Sport Hejnał wygrał w Polance Wielkiej ze Strumieniem 4:1. Nie dało mu to jednak awansu do V Ligi. Był to ostatni mecz zespołu z Kęt pod wodzą Łukasza Szczepaniaka, który już w maju doszedł do porozumienia z Brzeziną.
Przed tym meczem Team Sport Hejnał miał jeszcze matematyczne szanse na awans. Mało osób spodziewało się porażki LKS Gorzów.  Piłkarze drużyny przyjezdnej nie zrezygnowali o walkę o pełną pulę.

Wynik otworzyli jednak gospodarze. Rzut rożny wykonywał Romanek. Głową zagrał Opala. Podanie przeciął Boba i wpakował piłkę do siatki strzałem z pięciu metrów. W 48. minucie było 1:1. Ryłko zagrał do Chrapkiewicza, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.

W 62. minucie asystent przy golu wyrównującym otrzymał futbolówkę od Tarashuka i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 75. minucie po zagraniu Rogali bramkę samobójczą strzelił zawodnik Strumienia. Wynik ustalił  Ryłka. Asystował mu Oczkowski. W 85. minucie Korzonkiewicz nie strzelił gola numer dwa Strumienia, gdyż nie wykorzystał rzutu karnego.

Sobota 15 czerwca Strumień Polanka Wielka – Team Sport Hejnał Kęty 1:4 (1:0)

Bramki: 1:0 Boba (25.), 1:1 Chrapkiewicz (48.), 1:2 Ryłko (62.), 1:3 gol samobójczy (75.), 1:4 Ryłko (83.)

Składy:
Strumień Polanka Wielka: Płonka, Trawkowski (75. Kała), Zemanek, Knapik (80. Wąsik), Malik, Grubka, Boba (46. Jarzyna), Opala, Korzonkiewicz, Łukaszczyk, Oczkowski (46. Jaszczyk). Trener: Mariusz Gałgan.

Team Sport Hejnał Kęty: Szymański, Karpiński (46. Januszyk), Szczepaniak, Jarzyna, Waluś, Cepig (46. Ryłko), Zemła, Tarashuk, Sitarz (65. Rogala), Oczkowski, Chrapkiewicz (79. Samek). Trener: Łukasz Szczepaniak.