Dobił, uciekał, trafił na patrol

Jan Maciej Tetich  |   Fakty  |   26 lutego 2019 08:08
Udostępnij

65-latek po pijanemu wsiadł za kierownicę, dobił do innego samochodu i uciekł z miejsca zdarzenia. Po drodze trafił na patrol policji. Mieszkaniec Oświęcimia jechał volkswagenem golfem.

W Bielanach na ulicy Kęckiej nie wyhamował i uderzył przodem w tył ciężarowego mana. Nie przejął się tym jednak zbytnio i odjechał z miejsca zdarzenia w stronę Kęt. Kierowca ciężarówki wezwał policję, a oficer dyżurny wysłał do Bielan właśnie kęcki patrol.

Gdy uciekający sprawca kolizji dostrzegł nadjeżdżający radiowóz, natychmiast skręcił w boczna uliczkę. Policjanci widzący rozbity przód volkswagena ruszyli za nim.

Za kierownicą siedział 65-letni mieszkaniec Oświęcimia. Odpowie za spowodowanie kolizji i jazdę po alkoholu. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna. To jednak nie koniec konsekwencji finansowej. Mężczyzna będzie musiał zapłacić nie mniej niż 5000 złotych na rzecz organizacji pomagającej ofiarom wypadków drogowych. Za wszystkie powstałe kwoty także zapłaci z własnej kieszeni.

 

Najnowsze realizacje wideo