KRAKÓW. Zmarł ks. biskup Albin Małysiak. Miał 94 lata

Kamil Szyjka  |   Fakty  |   17 lipca 2011 19:03
Udostępnij

W sobotę około 13:50 w Krakowie zmarł ks. biskup Albin Małysiak, wieloletni biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej. Przeżył 94 lata i był najstarszym hierarchą w Polsce. Podczas swojej posługi gościł w wielu parafiach, między innymi z powiatu oświęcimskiego.

Ks. biskup Albin Małysiak urodził się 12 czerwca 1917 roku w Koconiu niedaleko Żywca. Początkowo pracował jako wikariusz i katecheta w Zembrzycach koło Wadowic, gdzie w czasie okupacji prowadził ośrodek dożywiający dzieci i osoby wysiedlone.

Później pracował w Krakowie oraz zakładzie dla osób w podeszłym wieku w Szczawnicy. Wraz z szarytką, siostrą Bronisławą Wilewską uratował życie pięciu osobom narodowości żydowskiej, za co 23 listopada 1993 oboje otrzymali tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznany przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie.

Następne Jego kroki zbiegły się z życiem młodzieży, których był duszpasterzem. 14 stycznia 1970 został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej ze stolicą tytularną Beatia. Sakry biskupiej udzielił mu 5 kwietnia 1970 ówczesny metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła.

Piastował urząd wikariusza generalnego archidiecezji krakowskiej, w kurii metropolitalnej nadzorował wydziały katechetyczny, zakonny i gospodarczy. Już w 2003 roku osiągnął wiek emerytalny, jednak mimo stanu spoczynku wciąż aktywnie działał dla kościoła. Wizytował parafie i udzielał sakramentu bierzmowania. Odwiedził parafie między innymi w Chełmku, Bobrku, Gorzowie i Zatorze.

Od 16 października 2007 do śmierci 16 lipca 2011 był najstarszym żyjącym polskim biskupem. Wielu zapamięta ks. biskupa Małysiaka jako osobę pogodną i bardzo dobroduszną. Nie bał się ludzi i bardzo lubił przemawiać, nauczając o nawet najtrudniejszych sprawach.

– Ks. bp. Albina spotkałem jako młody jeszcze ksiądz, po powrocie ze studiów w Szwajcarii. To były lata 60., czasy w pewnym sensie nowe, pełne ważnych zmian, czas II Soboru Watykańskiego. To było nowe zjawisko, wielka liczba młodzieży napływowej, ludzi z prostych rodzin, którzy przybyli do wielkiego miasta po naukę. Ich życie było ubogie, żywili się w marnych stołówkach, towarzyszyło im poczucie obcości i osamotnienia. I oto ksiądz do nich przychodzi, rozmawia, jest sympatyczny, dowcipny, bardzo żywy. Prosty i bezpośredni. Prosił i zapraszał. Wychodził do ludzi i się i nimi spotykał – wspomina ks. kardynał Franciszek Macharski, były metropolita krakowski.

– Gdy wróciłem do Polski spotkałem tę młodzież, która przyjechała do Krakowa na studia. Spotkałem ją w kościele i przekonałem się, że ks. Albinowi udało się ich zaprosić po to, żeby chrześcijaństwo przechodziło tę swoją transformację, polegającą na tym, że idzie ręka w rękę ze studiami, z nowym stylem życia, przyswajaniem kultury miejskiej – dodaje kardynał Macharski.

Śmierć ks. biskupa Małysiaka zbiegła się z ogłoszeniem nominacji przez papieża Benedykta XVI dwóch nowych kapłanów na biskupów pomocniczych archidiecezji krakowskiej. Zostali nimi ks. Grzegorz Ryś, rektor krakowskiego seminarium oraz bernardyn ojciec Damian Muskus, były kustosz sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Księża przyjmą sakrę biskupią 28 września w katedrze na Wawelu.

Na zdjęciu: Zmarł ks. biskup Albin Małysiak. Miał 94 lata. Fot. Zasoby internetu

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .