polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Prokurator Rafał Babiński odczytuje wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. W tle Władysław Pociej i jego klient Sebastian K. Fot. Paweł Wodniak
Prokuratura Okręgowa w Krakowie po ponad rocznym śledztwie zwróciła się do sądu z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania. Przyjęcie takiego wniosku skutkowałoby uznaniem winy Sebastiana K., ale odstąpieniem od karania go.
Sebastian K. i jego adwokat Władysław Pociej od początku byli przeciwni warunkowemu umorzeniu. Młody oświęcimianin chce na procesie przekonać sąd, że to nie on jest winny spowodowania wypadku z udziałem kolumny rządowej, wiozącej ówczesną premier Beatę Szydło.
W maju tego roku prezes Sądu Rejonowego w Oświęcimiu złożyła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie wniosek o wyznaczenie innej jednostki do zajęcia się przewodem sądowym. Sąd uzasadniał wniosek „zawiłością i wagą sprawy”. Krakowska apelacja odrzuciła wniosek.
Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Oświęcimiu odbyło się posiedzenie w sprawie warunkowego umorzenia postępowania. Wniosek prokuratury w tej sprawie przedstawił Rafał Babiński, prokurator okręgowy w Krakowie.
Sprzeciwili mu się Sebastian K. i jego pełnomocnik. Sędzia Agnieszka Pawłowska odrzuciła wniosek i zamknęła posiedzenie. Teraz trzeba czekać na wyznaczenie terminu rozprawy, na której tak naprawdę rozpocznie się cały proces.
Sebastian K. nie krył zadowolenia z przebiegu posiedzenia.
„Jestem niewinny i chcę to udowodnić przed sądem” – powiedział tuż po wyjściu z sali rozpraw. Jednocześnie wyraził zgodę, by Fakty Oświęcim były jedyną redakcją, która może wykorzystać jego wizerunek w relacji z dzisiejszego posiedzenia.
Niebawem zaprezentujemy pełną relację z posiedzenia wraz z wypowiedziami Sebastiana K. i Władysława Pocieja.
Taki plakat rozwinął jeden z mieszkańców przed wejściem do Sądu Rejonowego, jako wyraz wsparcia dla Sebastiana K. A post shared by Fakty Oświęcim 👌🎤📸🎥💻👌 (@faktyoswiecim) on Jul 26, 2018 at 2:18am PDT
Taki plakat rozwinął jeden z mieszkańców przed wejściem do Sądu Rejonowego, jako wyraz wsparcia dla Sebastiana K.
A post shared by Fakty Oświęcim 👌🎤📸🎥💻👌 (@faktyoswiecim) on Jul 26, 2018 at 2:18am PDT