polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Hejnał Kęty podejmował na swoim boisku Sygnał Włosienica. Był to ważny mecz dla obu drużyn. Spotkanie było bardzo wyrównane. Ostatecznie 1:0 wygrał go Hejnał. Podopieczni Marcina Żmudy przedłużyli w ten sposób swoje szanse na awans do A klasy.
Na początku meczu bliscy strzelenia gola byli zawodnicy Sygnału. W 3. minucie na bramkę uderzał Krzysztof Stachura I. Piłkę za linię końcową wybił jeden z obrońców Hejnału. Dwie minuty później Łukasza Szymańskiego strzałem z woleja próbował zaskoczyć Michał Oczkowski. Bramkarz klubu z Kęt nie dał się pokonać. W 12. minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili gospodarze. Przemysław Oczkowski wymanewrował dwóch defensorów Sygnału i podał futbolówkę Michałowi Wróblewskiego. Strzał tego zawodnika obronił Mariusz Oczkowski.
W 18. minucie gola mógł zdobyć Wiktor Gołasz. Stał tuż przed bramką i otrzymał dokładne podanie od Michała Oczkowskiego. Piłkarz pozyskany przez Sygnał przed rundą wiosenną źle trafił w piłkę i zmarnował okazję. W drugiej połowie mało było akcji, które mogłyby się spodobać kibicom obu drużyn. W 73. minucie dobrą akcję lewym skrzydłem przeprowadził Przemysław Szpiegla. W końcowym etapie akcji podał piłkę na pole karne. Krzysztof Stachura II wycofał ją do Wojciecha Żaka. Ten źle uderzył i nie zmusił Szymańskiego do interwencji.
W 75. minucie Włodzimierz Kowalczyk oddał strzał na bramkę gości. Tym razem Mariusz Oczkowski złapał futbolówkę. Minutę później kolejny raz dał o sobie znać Kowalczyk. Świetnie uderzył i nie dał żadnych szans bramkarzowi Sygnału. Do końca spotkania wynik się nie zmienił.
– W pierwszej połowie mecz był wyrównany. W drugiej odsłonie zagraliśmy pressingiem, co przyniosło efekt w 76. minucie. Zwycięstwo cieszy. Teraz walczymy dalej. Nasz główny cel się nie zmienił. Chcemy awansować do A klasy. Terminarz ułożył się nam pozytywnie. Liczę na to, że drużyna z Harmęż straci jakieś punkty i że do końca będziemy walczyć o pierwsze miejsce w tabeli – powiedział po meczu Marcin Żmuda, grający trener Hejnału Kęty.
– Od początku mecz był bardzo wyrównany. Pierwsza połowa była dużo lepsza w naszym wykonaniu niż druga. Drugą odsłonę niestety „przespaliśmy”. W tej części gry stworzyliśmy sobie za mało sytuacji podbramkowych. To był typowy mecz na remis. Na nasze nieszczęście Włodzimierzowi Kowalczykowi wyszedł chyba strzał życia. Nasz bramkarz nie miał szans obronić tego strzału, gdyż był zasłonięty a uderzenie było bardzo dobre – powiedział po meczu Tomasz Wykręt, grający trener Sygnału Włosienica.
Rano trampkarze obu klubów rozegrali mecz ligowy. Spotkanie we Włosienicy zakończyło się remisem 2:2.
Sobota 21 maja Hejnał Kęty – Sygnał Włosienica 1:0 (0:0)
Bramka: Włodzimierz Kowalczyk 76. minuta
Skład Hejnału Kęty: Łukasz Szymański, Szymon Karpiński, Daniel Gałuszka (55. Bartosz Michałek), Janusz Tomala, Daniel Korzonkiewicz, Sebastian Ćwiertnia, Łukasz Sitarz, Włodzimierz Kowalczyk (żółta,78. Maciej Szczepańczyk), Michał Wróblewski (87. Arkadiusz Klebański), Przemysław Oczkowski, Marcin Żmuda Trener: Marcin Żmuda