Soła przegrała w Ostrowcu Świętokrzyskim

Soła Oświęcim przegrała na wyjeździe z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:3.Młoda drużyna Soły zagrała ambitnie. Starała się grać  jak równy z równym. Po części to się udawało. Podopieczni Tomasza Świderskiego nie ustrzegli się jednak prostych błędów, które kosztowały porażkę.

W 21. minucie Smuczyński na raty, korzystając z bierności obrońców Soły, strzelił gola na 1:0. W 59.minucie ten sam zawodnik wykorzystał złe ustawienie Mioduszewskiego i strzałem z dalekiej odległości podwyższył prowadzenie gospodarzy. W 63.minucie sędzia przyznał rzut karny dla KSZO 1929. Wykorzystał go Jamróz.

– Jeśli chodzi o samą grę, zachowanie na boisku, rozgrywanie piłki, to był to nasz najlepszy mecz ligowy w tej rundzie. Kolejny raz wygrało doświadczenie. Co prawda tzw. setek nie mieliśmy, ale dobrze zachowywaliśmy się na boisku. Gole straciliśmy po błędach, które wynikają z młodości. Ktoś patrzący z boku, nazwałby te błędy głupimi, ale my wiemy, że jest inaczej. Wystarczy porównać roczniki zawodników – powiedział Tomasz Świderski, trener Soły Oświęcim.

Sobota 15 kwietnia KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Soła Oświęcim 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Smuczyński (21.), 2:0 Smuczyński (59.), 3:0 Jamróz rzut karny (63.)

Składy:
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski: Olszewski, D. Cheba, P. Cheba, Czajkowski, Smuczyński (70. Kapsa), Jamróz (83. Puton), Kurdvatsev, Łokieć (80. Ziółkowski), Sarwicki,Kamiński (75. Grunt), Mężyk.

Soła Oświęcim: Mioduszewski, Chlebowski, Pańkowski, Płonka, Ptak (65. Repa), Duda, Rogala, Skrzypiak (46. Fortuna), Syguła (83. Tracz), Ceglarz (38. Gaudyn),  Stankiewicz (82. Wandas)