Wjechał samochodem do akwenu. Nie żyje – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   14 kwietnia 2018 17:15
Udostępnij

Nie żyje 68-letni mężczyzna, który dzisiaj rano wjechał samochodem do wyrobiska żwirowni. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Po godzinie 9 w Smolicach jeden z wędkarzy widział, jak zielony opel astra wjechał do akwenu, będącego wyrobiskiem żwirowni. Mężczyzna natychmiast wezwał służby ratunkowe.

Do akcji ratowniczej przystąpili strażacy z jednostek Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie, Oświęcimiu i Krakowie, skąd przyjechali nurkowie, oraz z Ochotniczych Straży Pożarnych w Podolszu, Oświęcimiu, Jankowicach i Rozkochowie.

Z leżącego na głębokości czterech metrów samochodu nurkowie wydobyli 68-letniego mieszkańca Katowic. Mimo podjętej natychmiast resuscytacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon.

Strażacy wyciągnęli opla z wody i wydobyli go na brzeg. Sprawą zajęli się policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze i Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności, w jakich doszło do tej tragicznego zdarzenia.