Solavia wygrała bardzo ważny mecz. Czy na wagę utrzymania?

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   13 kwietnia 2018 03:27
Udostępnij

Solavia Grojec wygrała ze Skawą Podolsze 4:1.Solavia podejmowała ostatnią dotychczas drużynę A Klasy. Ewentualne zwycięstwo pozwalałoby odskoczyć podopiecznym Dawida Szewczuka na kilka punktów. Wygrana ekipy z Podolsza w dużym stopniu pomogłaby jej  w walce o utrzymanie.

W 18. minucie sędzia uznał, że jeden z zawodników Skawy zagrał ręką w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał Krężel. W 30. minucie gospodarze powiększyli przewagę. Po faulu na Witku bramkę z rzutu wolnego zdobył Wołek.

W 52. minucie sytuacja Skawy była trudniejsza. Prawym skrzydłem zaatakował S. Smolarek. Po rajdzie podał futbolówkę na szesnastkę do Witka,  a ten uderzył precyzyjnie z pierwszej piłki. Później Kwadrans dobił strzał Żmudy i było 3:1. W 73. minucie padł ostatni gol w tym spotkaniu. Rusinek wymanewrował dwóch obrońców i podał do Witka. Zawodnik Solavii przelobował bramkarza rywali.

– Byliśmy zdecydowanie lepsi i kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku – powiedział Dawid Szewczuk, trener Solavii Grojec.

– Przegraliśmy ważny mecz. Rywal zasłużył na zwycięstwo. Solavia była w lepszej dyspozycji – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.

Niedziela 8 kwietnia Solavia Grojec – Skawa Podolsze 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Krężel (18.), 2:0 Wołek (30.), 3:0 Witek (52.), 3:1  Kwadrans (61.), 4:1 Witek (73.)

Składy:
Solavia Grojec: Lichość – R. Noworyta, P. Chowaniec, Krzemień (60. Borowczyk), Wiktoruk, Krężel – S. Smolarek, Wołek (51. Rusinek), Mroczek, Witek (75. Koziara)  – Śliwka. Trener: Dawid Szewczuk.

Skawa Podolsze: Jurkowski, Nykiel, Serwatka, Guzdek (30. Banaszak), Folga (65. Drzyżdżyk), Szczyżyca,  Wiecheć, Płonka (85. Zieliński), Kwadrans (85. Brandys), Porębski (85. Chmura), Żmuda. Trener: Wojciech Jurkowski.