polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Orła Witkowice z Strumieniem Polanka Wielka. Fot. Damian Chowaniec
Orzeł Witkowice wygrał w Łękach z Sołą 3:2.W spotkanie bardzo dobrze weszli przyjezdni. W 48. minucie Jasiński wykorzystał błąd bramkarza Soły, który poślizgnął się przy jego strzale z 30 metrów. Piłka odbiła się od ziemi tuż przed nim i wpadła do siatki. Później strzelec gola na 0:1 otrzymał podanie od Matonóga i wyszedł na spotkanie sam na sam z golkiperem. Były zawodnik między innymi Brzeziny Osiek nie pomylił się, więc było 0:2.
Gola na 1:2 zdobył grający trener zespołu z Łęk – Krzysztof Zarzycki. W solowej akcji minął on sześciu zawodników i strzałem z pięciu metrów pokonał bramkarza. Później po akcji kombinacyjnej gola zdobył Wróbel. Ostatecznie trzy punkty pojechały do Witkowic. W 88. minucie Sapeta zagrał w uliczkę do K. Jekiełka, a ten ustalił wynik spotkania.
– Przy pierwszej bramce błąd zrobił bramkarz, przy drugiej ja nie najlepiej się zachowałem. Potem mecz był pod naszą kontrolą, ale nadal zdarzały nam się wpadki. To był mecz bez odpowiedniego tempa – powiedział Krzysztof Zarzycki, grający trener Soły Łęki.
– W pierwszej połowie działo się niewiele. W drugiej połowie mecz się otworzył i zrobił się ciekawszy – powiedział Szymon Śliwa, grający trener Orła Witkowice.
Sobota 7 kwietnia Soła Łęki – Orzeł Witkowice 2:3 (0:0) Bramki: 0:1 Jasiński (48.), 0:2 Jasiński (56.), 1:2 Zarzycki (58.), 2:2 Wróbel (72.), 2:3 K. Jekiełek (88.)
Składy: Soła Łęki: Daniel Dusik, Damian Dusik, Pawlusiak, Zarzycki, Kleczkowski, Handzlik, Dziubek (65. Dziuga), Kramarczyk, Matejko (65. Karnas), Bieszczad (65. Lekki), Wróbel. Trener: Krzysztof Zarzycki.