Gaz już jest, woda wróci niebawem

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   22 lutego 2018 11:44
Udostępnij

Oświęcimskie wodociągi usuwają usterkę, do której doszło w nocy. Część mieszkańców miasta nie ma wody w kranach. Niektórzy nie mieli też gazu.

Awarię potwierdza Andrzej Janus, dyrektor generalny Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu.

„Domniemywamy, że skorodowały śruby i kołnierze dociskowe. Łączenie rur prawdopodobnie „puściło” i w nocy pojawił się mały wyciek” – mówi szef przedsiębiorstwa.

Pierwsza zimowa awaria

Na miejsce natychmiast pojechali pracownicy przedsiębiorstwa. W asyście strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu zamknęli zasuwę, przez co część mieszkańców ulic Dąbrowskiego i Szpitalnej pozostaje jeszcze bez wody (stan na godz. 11.30).

Dwie ekipy wodociągowców pracują aktualnie, by woda wróciła do kranów maksymalnie do godziny 13. Tę godzinę podaje dyrektor PWiK, ale jednocześnie uprzedza:
„Są warunki zimowe, więc trudno powiedzieć, co się „po drodze” może zdarzyć”.

Andrzej Janus podkreśla, że jest to pierwsza tej zimy awaria, wynikająca ze starzenia się materiału. Ale nie jedyna w tym sezonie zimowym awaria w ogóle. Niedawno pisaliśmy o tym, jak pracownicy firmy drogowej wywiercili dziurę w sieci wodociągowej: „Ulica Bema zalana – FILM, FOTO”.

Co z tym gazem?

Czytelnicy powiadomili redakcję Faktów Oświęcim, że nie mają nie tylko wody, ale i gazu. Artur Michniewicz, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa potwierdza przerwę w dostawie gazu, a winą obarcza wodociągowców.

„Okazało się, że wodociągi przeprowadzały swoje prace i omyłkowo zamknęły nasze zasuwy na sieci. To jest sieć zasilająca 150 odbiorców, a wyłączenie dotyczy jednego budynku wielorodzinnego” – mówi Michniewicz.

„Owszem, przez przypadek zamknęliśmy zasuwy na sieci gazowej. Skrzynki na zasuwach są identyczne i pracownik działając w nocy najzwyczajniej się pomylił” – mówi dyrektor Andrzej Janus.

Szef wodociągów podkreśla też ogromne znaczenie pomocy strażaków przy tego typu zdarzeniach.

„Bardzo cenię sobie współpracę z naszą strażą pożarną i dziękuję za nią” – mówi na zakończenie.