polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Historia z bankomatem zakończyła się pomyślnie. Fot. Paweł Wodniak
O incydencie z bankomatem, gotówką i uczciwym znalazcy informowaliśmy w artykule „Prezent” od bankomatu zaniosła na policję.
„Dzielnicowy, jeszcze tego samego dnia, posiadając początkowe numery karty bankomatowej, które wskazują bank wydający kartę, skontaktował się z jego pracownikami – mówi aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
W banku jednak musiała ruszyć biurokratyczna machina, dlatego też właściciel pieniędzy o tym, że może je odebrać w komendzie, dowiedział się dopiero po kilku dniach.
Wczoraj do dzielnicowego przyszedł 70-letni oświęcimian i powiedział, że tysiąc złotych odnaleziony przez 27-letnią mieszkankę miasta i zabezpieczony przez policję, należy do niego.
„Jak się okazało mężczyzna odszedł od bankomatu, po tym, gdy ten zwrócił mu kartę i przez dłuższą chwilę nie wydawał gotówki. Sądząc, że bankomat się zepsuł, nie czekał dłużej. Nie był świadomy tego, że kilka chwil później bankomat wysunął gotówkę. Dodatkowo okazało się, że przez ostatnie dni nie sprawdzał stanu swojego konta” – relacjonuje Małgorzata Jurecka.