Liderzy V ligi zwycięstwo dedykowali kontuzjowanemu Michałowi Juszczykowi

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   28 sierpnia 2017 13:22
Udostępnij

LKS Jawiszowice wygrał z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska 5:3. Ten mecz bardzo źle będzie wspominał Michał Juszczyk.
Pierwszą bramkę kibice obejrzeli w 3. minucie. Strzelili ją przyjezdni. Piłka po uderzeniu Kowalówki z 25 metrów odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Pięć minut później gospodarze wyrównali. Z lewego skrzydła futbolówkę wrzucił Bartula, a gola głową zdobył Korczyk.

W 14. minucie Pyrlik otrzymał prostopadłe podanie od Tworka i sprawdził umiejętności Wypióra. Tym razem bramkarz Kalwarianki interweniował bez zarzutu. Golkiper nie poradził sobie z obroną uderzenia z narożnika pola karnego w 21. minucie z rzutu wolnego Bartuli.

To nie był koniec emocji w pierwszej połowie. W 34. minucie Kozioł na tyle dobrze wrzucił piłkę z autu, że Ryszawy mógł oddać strzał głową, który okazał się skuteczny. W 37. minucie Frączek przeprowadził indywidualną akcję, ale jego strzał był minimalnie niecelny. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Kapera uderzył z 17 metrów. Tą część gry wygrali goście.

W drugiej odsłonie zawodnicy LKS Jawiszowice dążyli do osiągnięcia lepszego wyniku.

W 67. minucie Bartula dośrodkował piłkę. Ustawiony przy bramce Hankus doprowadził do remisu. W 72. minucie podopieczni Jarosława Płonki wyszli na prowadzenie. Strzelec poprzedniego gola chciał wrzucić futbolówkę w pole karne. Z podania wyszedł strzał i gospodarze cieszyli się z trafienia. W doliczonym czasie gry bramkę z rzutu wolnego zdobył Bartula, który w sobotę był bardzo skutecznym zawodnikiem.

W 46. minucie na boisku pojawił się Michał Juszczyk. Zawodnik wrócił do gry po kontuzji kolana. Sześć minut później ucierpiał w starciu z piłkarzem Kalwarianki. Jak się okazało potrzebna była interwencja pogotowia a później lekarzy w szpitalu. Zawodnik klubu z gminy Brzeszcze ma kontuzję kości strzałkowej, zerwane ścięgna i zwichniętą kostkę. Jego przerwa w grze potrwa długo. Nie jest jasne, czy Juszczyk zechce jeszcze wrócić do gry w piłkę.

– To zwycięstwo dedykujemy Michałowi Juszczykowi. Życzymy mu też jak najszybszego powrotu do zdrowia – powiedział Łukasz Garlicki z LKS Jawiszowice.

Po oficjalnym wycofaniu Górnika Libiąż z V ligi liderem V ligi jest LKS Jawiszowice a nie Niwa Nowa Wieś.

Sobota 26 sierpnia LKS Jawiszowice – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 5:3 (2:3)
Bramki: 0:1 Kowalówka (3.), 1:1 Korczyk (8.), 2:1 Bartula (21.), 2:2 Ryszawy (34,), 2:3 Kapera (40.), 3:3 Hankus (67.), 4:3 Bartula (72.), 5:3 Bartula (90+)

Składy:
LKS Jawiszowice: Smok, Bednarczyk (46. Kuźnik), Bartula, Nalepa (żółta), Grabczyński, Tworek (żółta), Wykręt (46. Juszczyk, 52. Hankus), Pyrlik, Herman (żółta), Szymonik, Korczyk (żółta). Trener: Jarosław Płonka.

Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska: Wypiór, Kapera, Kozioł, Dybeł, Ryszawy, Gałuszka (65. Bargieł), Hobrzyk (89. Popielarz), Giermek, Kowalówka, Frączek (żółta), Boczarski (90+ czerwona za dwie żółte).

Najnowsze realizacje wideo