polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Zatorzanki z Brzeziną. Fot. Paweł Obstarczyk
Zatorzanka Zator przegrała 0:3 z Brzeziną Osiek. W tym meczu spotkały się dwie drużyny z powiatu oświęcimskiego. Jedna z nich, a konkretnie Zatorzanka, jest beniaminkiem V ligi. Zawodnicy klubu z Zatora pewnie inaczej wyobrażali.
W 22. minucie Balonek wrzucił piłkę w pole karne. Głową na bramkę uderzył Swarzyński. Lichański bronił na tyle niefortunnie, że piłka wpadła pod nogi Dubiela, który nie zmarnował okazji. Później co prawda bramkarz Zatorzanki obronił strzał Dubiela, ale potem znów fatalnie się pomylił. Po zagraniu jednego z zawodników z lewego skrzydła Lichański znów wypuścił futbolówkę z rąk. Gola strzelił Czerny.
W 38. minucie pokonać bramkarza próbował Kulczyk, ale minimalnie chybił. W drugiej połowie mecz był wyrównany i toczył się w środku pola. W 72. minucie dobre podanie otrzymał Frej. Wszedł on z piłką w pole karne, lecz ostatecznie spudłował. W 87. minucie było 0:3. Dubiel uderzył celnie na przeciwległy słupek.
– Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Dziś swojego dnia nie miał Lichański. W sparingach zrobił na mnie minimalnie lepsze wrażenie, dlatego dziś na niego postawiłem -powiedział Marcin Folga, trener Zatorzanki Zator.
– To nie był porywający mecz. Cieszą mnie zdobyte punkty, ale liczę na to, że poprawimy swoją grę – powiedział Piotr Balonek, grający trener Brzeziny Osiek.
Niedziela 13 sierpnia Zatorzanka Zator – Brzezina Osiek 0:3 (0:2) Bramki: 0:1 Dubiel (22.), 0:2 Czerny, 0:3 Dubiel (87.)
Składy: Zatorzanka Zator: Lichański (46. Flejtuch), Skrobacz, Kukiełka, Rybarczyk, Stanek, Pindel (46. P. Wolanin), Wolanin, Leszczyński, Wrobel (73. Mika), Kozieł (46.), Kwiatkowski. Trener: Marcin Folga.