polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Policjanci z drogówki pełniąc służbę zwracają szczególną uwagę na przekroczenia prędkości. Fot. Policja
Kolejny kierowca stracił prawo jazdy na ulicy Beskidzkiej w Grojcu. Powodem była nadmierna prędkość.
Droga wojewódzka nr 948, łącząca Oświęcim z Kętami, jest bardzo mocno obciążona. Natężenie ruchu jest bardzo duże, a długie proste odcinki skłaniają wariatów drogowych do szaleństw. Mimo, że w wielu miejscach obszar zabudowany ogranicza prędkość do 50 km na godz. a znaki do 70 km na godz.
Niedawno w ręce policjantów na ulicy Beskidzkiej w Grojcu wpadło dwóch kierowców, którzy pędzili o dużo za szybko. Stracili prawa jazdy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Wczoraj późnym wieczorem funkcjonariusze drogówki wyeliminowali z ruchu kolejnego wariata drogowego. Przed godziną 22, gdy pilnowali bezpieczeństwa właśnie na Beskidzkiej, usłyszeli i zobaczyli samochód jadący z dużą prędkością. Radarowy miernik prędkości potwierdził ich podejrzenia.
Policjanci zatrzymali volkswagena transportera. Za jego kierownicą siedział 25-letni mieszkaniec Polanki Wielkiej. Mknął z prędkością 107 km na godz. w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”.