POWIAT. Dwa wypadki – siedem osób rannych

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   27 września 2010 13:44
Udostępnij

Siedem osób odniosło obrażenia w dwóch wypadkach drogowych, które wydarzyły się w powiecie oświęcimskim. Stan jednej z poszkodowanych lekarze określili jako ciężki, ale stabilny.

Na ulicy Zatorskiej w Oświęcimiu, jak wstępnie ustalili policjanci, 40-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju stracił panowanie nad renaultem laguną. Zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w fiata punto, prowadzonego przez swoją rówieśniczkę – mieszkankę Łodzi. Do szpitala trafiła kierująca i pasażerka punta oraz pasażerka laguny.

W podobnych okolicznościach doszło do zderzenia w Rudzach na drodze wojewódzkiej łączącej Zator z Wadowicami. 24-latek ze Świnnej Poręby zjechał na przeciwległy pas i uderzył w forda escorta, za kierownica którego siedział 49-letni mieszkaniec Zgierza.

Obrażenia odnieśli obaj kierowcy i dwie pasażerki forda. Troje rannych pozostało na leczeniu w Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu. Jedną z kobiet przetransportowano śmigłowcem do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Na zdjęciu górnym: wypadek w Rudzach, poniżej w Oświęcimiu.


{jathumbnail off}

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 27 września 2010 16:00

    Anonim

    :sigh:

  • 27 września 2010 17:29

    Anonim

    Kurde widziałem właśnie chyba wczoraj śmigłowiec lądujący w odległości ~2km. Jakiś czas później widziałem ten sam śmigłowiec lecący nad moim domem. Poznałem że to jeden z tych nowych „eurocopterów” lotniczego pogotowia ratunkowego. Tak myślałem że coś się pewnie stało i teraz już wszystko wiem 🙁

  • 27 września 2010 20:10

    Anonim

    wiem, że nie powinno się śmiać z wypadków, ale z tego auta na górze zrobiło się cabrio z otwieranym, twardym dachem.

  • 27 września 2010 21:29

    Anonim

    Widziałam wypadek w Rudzach, akurat tamtędy przejeżdżałam. Droga śliska, bo padał deszcz, jak zwykle w takich przypadkach powodem jest niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

  • 28 września 2010 06:32

    waisss

    Myślę, że ten otwierany dach to raczej robota strażaków, a nie bezpośredni skutek zderzenia tych dwóch samochodów, jak ktoś tutaj zasugerował.

  • 28 września 2010 11:54

    Anonim

    Znowu jakiś miszcz kierownicy przecenił swoje umiejętności.

  • 30 września 2010 17:34

    Anonim

    : 😡

  • 30 września 2010 17:35

    Anonim

    jechał jak pilat drogowy to teraz ma za swoje


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.