Uciekał, bo był pijany i nie miał prawa jazdy

Jan Maciej Tetich  |   Fakty  |   16 sierpnia 2016 13:31
Udostępnij

Wystarczyło niewiele ponad pół promila, by 26-latek nie trzymał się prostego toru jazdy. I nie był to pierwszy raz, bo mężczyzna stracił już prawo jazdy za jazdę po pijanemu.

Brzeszczańscy policjanci patrolujący nocą ulicę Dworcową dostrzegli renaulta, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może być po „kilku głębszych”. Postanowili zatrzymać samochód i potwierdzić lub też wykluczyć swoje podejrzenia.

Mundurowi dali sygnał do zatrzymania. jednak kierujący zamiast na hamulec, nacisnął mocniej na gaz i zaczął uciekać. Ruszył w kierunku Śląska, a za nim pomknął radiowóz na sygnałach świetlnych i dźwiękowych.

Pościg zakończył się po kilku kilometrach w Miedźnej w powiecie pszczyńskim. Tam policjanci zatrzymali uciekiniera i potwierdzili, ze jest nietrzeźwy. Urządzenie do badania zawartości alkoholu wykazało 0,58 promila w wydychanym powietrzu.

Ponadto okazało się, że 26-letni mieszkaniec powiatu bielskiego nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów. Stracił je na mocy orzeczenia sądowego. Teraz odpowie zarówno za jazdę pod wpływem alkoholu, jak i za niestosowanie się do wyroku sądowego.

Najnowsze realizacje wideo