Działo się Brzeszczach

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   10 kwietnia 2016 23:21
Udostępnij

Górnik wygrał z Przeciszovia 3:2, chociaż przegrywał 0:2.

W pierwszej połowie w środku pola nieznacznie przeważali gospodarze. Gole strzelili jednak goście. Rzut wolny wykonywał Matla. Nikt nie przeciął tej piłki w szesnastce, więc ta wpadła do siatki. W 35. minucie Przeciszovia wygrywała 0:2. Tobik minął dwóch przeciwników wystawił piłkę na dalszy słupek Niedzieli. Ten ostatni skierował futbolówkę do pustej bramki.

Pierwsze 15 minut drugiej połowy nie wskazywały na to, że wynik może się diametralnie zmienić. Od 60 minuty przewagę powiększał Górnik. Goście cofnęli się do obrony i skupili się na obronie wyniku. Wykorzystali to miejscowi.

W 63. minucie sędzia przyznał klubowi z Brzeszcz rzut karny. Strzał Jędrusika obronił bramkarz. Dwie minuty później ten sam zawodnik poprawił się. Jędrusik otrzymał dobre dośrodkowanie od Michalika i strzelił gola na1:2. W dalszej części spotkania podopieczni Damiana Odrobińskiego mocniej zaatakowali i to im się opłaciło.

W 85. minucie precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Kozieł. Do piłki doszedł Widuch i strzałem głową wyrównał stan rywalizacji. Decydujący cios reprezentanci klubu z Brzeszcz zadali w doliczonym czasie gry. Żmudka otrzymał prostopadłe podanie od kolegi z zespołu i pokonał bramkarza rywali.

– W pierwszej połowie posiadaliśmy inicjatywę, ale niewiele z niej wynikało. W drugiej naszym przeciwnikom zabrakło sił. My konsekwentnie dążyliśmy do celu i ostatecznie się udało – powiedział Damian Odrobiński, trener Górnika Brzeszcze.

– W pierwszej połowie wszystko było w porządku. Moi zawodnicy realizowali założenia taktyczne i wydawało się, że mecz mamy po kontrolą. Wszystko zaczęło się psuć od około 60. minuty. Od tego momentu do końca spotkania moi zawodnicy za bardzo cofnęli się do obrony. Daliśmy się zepchnąć rywalom do defensywy, a ci to wykorzystali – powiedział Sebastian Szewczyk, trener Przeciszovii Przeciszów.

Sobota 9 kwietnia Górnik Brzeszcze – Przeciszovia Przeciszów 3:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Matla (20.), 0:2 Niedziela (41.), 1:2 Jędrusik (65.), 2:2 Widuch (85.), 3:2 Żmudka (90+). Jędrusik przy stanie 0:2 nie wykorzystał rzutu karnego.

Składy:
Górnik Brzeszcze: Tan, Jędrusik, Wrona, Salepa (46. Walus), Kozieł – Sojka, Czerwik, Michalik (90+Surzyn), Żmudka – Waluś (80. Czul), Widuch. Trener: Damian Odrobiński.

Przeciszovia Przeciszów: Kościelnik – Hutny, Dzidecki, Mycyk, Matla – Samek (75. Michałek), Tobik (90. Szafraniec), Wanat, Bartuś (65. Pawela), Niedziela – Lasek (85. Kwadrans). Trener: Sebastian Szewczyk.

Najnowsze realizacje wideo