polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kierowcy muszą się liczyć z kolejnymi utrudnieniami na drogach Oświęcimia i okolic. W czwartek pomiędzy byłymi niemieckimi obozami Auschwitz i Auschwitz II – Birkenau przejdzie Marsz Żywych.
Kierowcy jadący do Oświęcimia i przejeżdżający przez stolicę powiatu muszą uzbroić się w cierpliwość. Po wprowadzeniu kolejnej zmiany organizacji ruchu, samochody utknęły w korkach.
Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyremontuje kolejny odcinek drogi krajowej nr 944, przebiegającej przez Oświęcim. Prace drogowe mają rozpocząć się jeszcze w marcu, choć już w lutym przeprowadzono wycinkę drzew.
Po piątkowym wypadku drogowym w Babicach w szpitalu pozostała na leczeniu jedna osoba. Sprawca po wstępnych badaniach opuścił szpitalny oddział ratunkowy.
Dwie osoby odniosły obrażenia w wypadku drogowym na ulicy Krakowskiej w Babicach. Droga wojewódzka nr 933 łącząca Oświęcim z Libiążem była nieprzejezdna. Policjanci prowadzili objazdy. Informacje i zdjęcia otrzymaliśmy od naszych Czytelników.
Około godziny 19.30 rozładował się korek na wjeździe do Oświęcimia drogą wojewódzką nr 933 od strony Libiąża. Z przejazdem w drugą stronę, czyli w kierunku Krakowa, nie było problemu.
We wtorek około godziny 9 Eurovia, budująca rondo przy liceum Konarskiego, wprowadzi drugi etap zmiany organizacji ruchu. Ulica Konarskiego będzie zamknięta w obu kierunkach od ronda Niwa do skrzyżowania z Nideckiego i Orląt Lwowskich. Tak będzie przez około tydzień.
W sobotę i niedzielę kierowcy, chcący przejechać rondem krzyżującym drogi – krajową nr 44 i wojewódzką 948 w Oświęcimiu – muszą się liczyć ze znacznymi utrudnieniami. Z powodu prac remontowych można się spodziewać korków w całym mieście.
Co się dzieje w Oświęcimiu? Oświęcim stanął w mega korkach. Stoję w Bieruniu w drodze do Oświęcimia i praktycznie się nie posuwam do przodu. Dąbrowskiego stoi, światła nie spełniają swojej roli, czy był jakiś wypadek? – to czwartkowe informacje i pytania od naszych Czytelników.
Od poniedziałku w popołudniowych godzinach szczytu kierowcy w Oświęcimiu stoją w korkach. Pierwszego dnia denerwowali się, że to pewnie przez wizytę premier Ewy Kopacz w grodzie nad Sołą. Okazuje się jednak, że powód jest inny.