Kamil Sadłocha
subskrybuj ten tag
Z Krakowa (znowu) z ciężkim bagażem goli
Dzisiejszym meczem pod Wawelem z Comarch Cracovią oświęcimianie zamknęli 2024 rok w wydaniu ligowym. Teraz wszystko co najlepsze trzeba rzucić na finały Pucharu Polski w Krynicy.

Debiutancki gol Kamila Sadłochy w narodowych barwach
Wyjątkowo udanie w barwach hokejowej reprezentacji Polski zadebiutował 25-letni Kamil Sadłocha, napastnik Re-Plast Unii.

Dogrywka i złoty gol Kamila Sadłochy
Spotkania oświęcimian z GKS Tychy od zawsze wyjątkowo elektryzowały hokejowe społeczności w obu miastach. Wiadomo, że walka idzie nie tylko o punkty, ale i prestiż. Nie inaczej było dziś w hali lodowej przy Chemików 4.

Bez problemów na Podkarpaciu. Linus z czystym kontem
Oświęcimianie byli zdecydowanym faworytem dzisiejszej konfrontacji w Sanoku. Niespodzianki nie było i mistrzowie Polski po raz trzeci w tym sezonie pokonali ekipę STS.

Kuriozalny gol. Wydarte zwycięstwo w derbach – FOTO
Ostatnie tygodnie nie są łatwe dla mistrzów Polski z Oświęcimia. Re-Plast Unia ewidentnie jest „pod formą” i dzisiejsze derby Małopolski z Comarch Cracovią miały być meczem na przełamanie.

Punkty zostały w grodzie Kopernika
Oświęcimianie z pustymi rękami wracają z Torunia. Stalowe Pierniki po raz pierwszy w tym sezonie pokonały obrońców mistrzowskiego tytułu.
Na 134 sekundy przed końcem pierwszej tercji wynik otworzył były zawodnik Re-Plast Unii. Andrij Denyskin, bo o nim mowa, ograł Linusa Lundina i posłał krążek do siatki. Na początku drugiej odsłony zrobiło się już 2:0. Gospodarze wyszli z klasyczną kontrą, którą uderzeniem przy przeciwległym słupku zamknął Rusłan Baszyrow.
Biało-niebiescy ruszyli do odrabiania strat. Niespełna 2 minuty po golu Baszyrowa, kapitan Re-Plast Unii – Krystian Dziubiński znalazł lukę między parkanami toruńskiego bramkarza. Goście poszli za ciosem. Zaledwie 38 sekund później w podbramkowym zamieszaniu najwięcej sprytu wykazał Daniel Olsson Trkulja.
Stalowe Pierniki odzyskały prowadzenie po wykorzystanej przez Mateusza Zielińskiego sytuacji sam na sam z Linusem Lundinem. Wszystko miało się jednak rozstrzygać w ostatnich 20 minutach. Właściwie decydujący cios zadał w 57 minucie Robert Arrak, który popisał się solowym rajdem i trafił idealnie w okienko. Później do boksu zjechał golkiper Unii, ale manewr z wycofaniem bramkarza nie przyniósł efektu. Końcowy wynik uderzeniem do pustej bramki ustalił Mikołaj Syty.
W niedzielę w Oświęcimiu czekają nas małopolskie derby. Do miasta nad Sołą przyjedzie Comarch Cracovia. Początek meczu zaplanowano na godz. 17.
W pozostałych dzisiejszych meczach:
Podhale Nowy Targ – EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 0:6 (0:1, 0:4, 0:1)
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 4:6 (0:1, 3:3, 1:2)
Comarch Cracovia – Texom STS Sanok 3:1 (0:0, 1:0, 2:1)
Pauzował: GKS Tychy
KH Energa Toruń – Re-Plast Unia Oświęcim 5:2 (1:0, 2:2, 3:0)
Bramki: 1:0 Denyskin (Syty, Baszyrow) 17.46, 2:0 Baszyrow (Kalinowski, Johansson) 22.09, 2:1 Dziubiński (Sadłocha) 23.50, 2:2 Olsson Trkulja (Olsson, Holm) 24.28, 3:2 Zieliński (Svars) 36.26, 4:2 Arrak 56.53, 5:2 Syty 59.21.
Sędziowali: Patryk Kasprzyk, Wojciech Wrycza (główni) Michał Kłosiński, Grzegorz Cytawa (liniowi). Kary: 2 i 2 minuty. Widzów: 1000.
Re-Plast Unia: Lundin – Bezuska, Diukow, Sadłocha, Dziubiński, Lijelwall – Noworyta, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Soederbrg, Ackered, Olsson, Olsson Trkulja, Holm – Prokopiak, Łoza, Krzemień, Galant, Prusak. Trener: Nik Zupancić.

W meczach z JKH biało-niebiescy odliczają do czterech
Oświęcimianie jakby uparli się, aby w spotkaniach z JKH GKS Jastrzębie strzelać rywalom po cztery gole. W tym sezonie biało-niebiescy wygrywali z tym zespołem 4:2, 4:1, a dziś 4:0.

Linus w bramce, a mecz z cyklu łatwych i przyjemnych
Po porażkach w Sosnowcu z Zagłębiem i Katowicami u siebie, oświęcimianie wreszcie zgarnęli pełną pulę. Mistrzowie Polski nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem zespołu z Sanoka. A po co Unii drudzy bramkarze?

Tańczymy walca. Austriacki tandem na drodze
W najbliższy piątek startuje nowy sezon hokejowy. Mistrzowie Polski z Oświęcimia w inauguracyjnej kolejce pauzują. Biało-niebiescy koncentrują się na dwóch kolejnych meczach w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
