polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Niepokonana jak do tej pory drużyna Skawy Wadowice podczas potyczki na hali sportowej w Zatorze napotkała mur nie do przejścia. Okazały się nim siatkarki zespołu Cordia Plus Zator, które gładko pokonały zawodniczki gości 3:1.
Spotkanie pokazało, że nie tylko historycznie i geograficznie, ale także sportowo Skawa kończy swój bieg, gdy na drodze napotyka Zator. Zawodniczki z Wadowic bez problemu przeszły rundę zasadniczą rozgrywek III ligi. Na swoim terenie pokonały także zatorzanki 3:0. Prawdopodobnie mając w głowach tamto spotkanie, podeszły do meczu zbyt zdekoncentrowane. Co okazało się w późniejszym czasie zgubne.
W wypełnionej do granic możliwości zatorskiej hali przyszedł czas rewanżu. Już w pierwszym secie zawodniczki zespołu Cordia Plus wypracowały sobie bezpieczną przewagę i w rezultacie pierwszą odsłonę meczu wygrały 25:21. W drugim secie po stronie gości w polu zagrywki pojawiła się Agnieszka Ryczko, której bardzo dobra gra pozwoliła wygrać to starcie.
Trzecia odsłona znowu należała jednak do dziewczyn z Zatora. Początkowo zawodniczki zespołu Cordia Plus wypracowały dużą przewagę, która jednak z powodu feralnego ustawienia stopniała do jednego punktu. Ostatecznie piłka setowa i tak przypadła siatkarkom gospodarzy. Ostatnia partia meczu była grą jednego aktora. Zawodniczki z Zatora przewyższały swoje rywalki we wszystkich aspektach, przede wszystkim w przygotowaniu fizycznym. Świadczy o tym wynik czwartego seta, który padł łupem gospodarzy spotkania 25:15.