Zgoda rozgromiła LKS Gorzów

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   13 kwietnia 2017 02:41
Udostępnij

Zgoda Malec wygrała 5:0 z LKS Gorzów.
Był to mecz zespołów z dolnych rejonów tabeli. Zdecydowanie w gorszej sytuacji są przyjezdni.

W 15. minucie Sokół zagrał wzdłuż szesnastki. Piłka dotarła do Płonki, który uderzył ją skutecznie z półobrotu. W 20. minucie Drebszok obsłużył prostopadłym  podaniem Lekkiego, a ten bardzo dobrze zachował się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Kolejne bramki dla gospodarzy padły w drugiej połowie.  W 75. minucie Sokół doszedł do piłki dośrodkowanej przez kolegę z zespołu uderzył celnie głową. Gola na 4:0 zdobył w 81. minucie Lekki. W końcówce Płonka otrzymał futbolówkę od strzelca strzelca czwartej bramki i skierował ją do siatki. Od 84. minuty LKS Gorzów miał utrudnione zadanie po czerwonej kartce uzyskanej przez Włocha.

– Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Stworzyliśmy wiele sytuacji podbramkowych. Wygraliśmy zasłużenie – powiedział Andrzej Tomala, trener Zgody Malec.

– Rywal wygrał zasłużenie. Był lepszy. My dopiero budujemy naszą drużynę. Mamy duży problem z frekwencją na treningach. Czeka nas ciężka walka o utrzymanie – powiedział Andrzej Sermak, trener LKS Gorzów.

Niedziela 9 kwietnia Zgoda Malec – LKS Gorzów 5:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Sokół (15.), 2:0 Lekki (20.), 3:0 Sokół (75.), 4:0 Lekki (81.), 5:0 Płonka (86.)

Składy:
Zgoda Malec: Gibas, Hałat, S. Drebszok, Nowak, Chwierut (75. Dubiel), Żmuda (85. Kuwik), Zemła, K. Drebszok, Sokół, Lekki, Płonka (80. Woźniak). Trener: Andrzej Tomala.

LKS Gorzów: Wojtków, Chlebowski, Dulowski, Gustowski (68. Krzykała), Kozieł, Majcherek (żółta), Opitek, Pędrys (48. Bartel), Rybak, Sermak, Włoch (84. czerwona za dwie żółte). Trener: Andrzej Sermak.