polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Zgody Malec z LKS Gorzów. Paweł Obstarczyk
Dwie minuty później Łukasik dorzucił piłkę w pole karne, a tan dobrze zachował się Żmuda. Trafił z pięciu metrów. W 65. minucie sędzia dopatrzył się faulu zawodnika Orła na Żmudzie. Dudzic precyzyjnie wykonali rzut karny. W 90. minucie S. Drebszok doszedł do dośrodkowania z rzutu rożnego Lekkiego i strzałem głową wyrównał stan rywalizacji.
,,W pierwszej połowie mogło być już po meczu, bo oprócz goli mieliśmy jeszcze cztery dogodne okazje bramkowe. W drugiej również mogliśmy kilka bramek. Nie weszło. Sprawiedliwym wynikiem byłoby 10:3” – powiedział Szymon Śliwa, trener Orła Witkowice. ,,Obie drużyny groźnie atakowały. Cieszy nas to, że dogoniliśmy rywala” – powiedział Andrzej Tomala, trener Zgody Malec.
,,W pierwszej połowie mogło być już po meczu, bo oprócz goli mieliśmy jeszcze cztery dogodne okazje bramkowe. W drugiej również mogliśmy kilka bramek. Nie weszło. Sprawiedliwym wynikiem byłoby 10:3” – powiedział Szymon Śliwa, trener Orła Witkowice.
,,Obie drużyny groźnie atakowały. Cieszy nas to, że dogoniliśmy rywala” – powiedział Andrzej Tomala, trener Zgody Malec.
Sobota 15 czerwca Orzeł Witkowice – Zgoda Malec 3:3 (3:1) Bramki: 1:0 Konefał rzut karny (5.), 2:0 Jasiński (21.), 3:0 gol samobójczy (30.), 3:1` Żmuda (32.), 3:2 Dudzic rzut karny (65.), 3:3 S. Drebszok (90.)
Składy: Orzeł Witkowice: Nowowiejski, Gołębiowski (70. Bąk), Konefał, Walus, Jekiełek, Bryja, Hankus, Jasiński, Bąba, Paździor, Szypuła (65. Mitoraj). Trener: Szymon Śliwa.