polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Soła przegrała 1:2 z Wólczanką.
W pierwszej połowie optyczną przewagę miała Soła. Nie potwierdziła ona tego strzelonym golem. Paweł Cygnar po rzucie rożnym uderzył minimalnie niecelnie. Dobrej sytuacji nie wykorzystał też Mateusz Gleń, który wszedł z piłką w pole karne, ale nie zdołał odpowiednio dograć piłki koledze z drużyny.
– W tej części gry to my dominowaliśmy na boisku. Często brakowało nam jednak wykończenia. Przeciwnik wykorzystał pierwszą groźbą sytuację – powiedział Sebastian Stemplewski, trener Soły.
Pod koniec pierwszej odsłony gospodarze przeprowadzili kontrę.Jeden z zawodników Wólczanki wszedł w pole karne i wycofał piłkę na szósty metr. Tam znajdował się Mateusz Gwóźdź, który uderzył celnie na bramkę.
Po stracie gola goście starali się nadrobic straty. Po rzucie rożnym i zagraniu Pawła Cygnara piłkę w siatce umieścił Marcin Drzymont. Potem Soła mogła zadać kolejne celne ciosy. Najpierw Arkadiusz Czapla przegrał pojedynek z bramkarzem Wólczanki, a potem dwa razy uderzał Cygnar. Pierwszy strzał był wybroniony, a przy drugim dobrze interweniował obrońca.
Ostatecznie to gospodarze cieszyli się z trzech punktów. Przeprowadzili oni kontrę po stracie piłki przez zawodnika Soły. Mateusz Jurczak zszedł ze skrzydła do środka i uderzyl na dalszy róg.
– Grę naszej drużyny oceniam pozytywnie. Zabrakło nam skuteczności – podsumował Sebastian Stemplewski.
Sobota 19 sierpnia Wólczanka Wólka Pełkińska – Soła Oświęcim 1:2 Bramki: 1:0 Marek Gwóźdź (44.), 1:1 Marcin Drzymont (52.), 2:1 Mateusz Jurczak (68.)
Składy: Wólczanka Wólka Pełkińska: Damian Smoleń, Mateusz Podstolak, Tomasz Przewoźnik, Tomasz Walat (żółta), Krystian Wrona, Mateusz Kocur (żółta, 90. Kacper Wątróbski), Mateusz Mianowany (66. Jakub Więcek), Maciej Lech (żółta), Patryk Szewc (90+Kucharski), Marek Gwóźdź (Kamil Hul), Mateusz Jurczak (89. Volodymyr Khorolskyi).