polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Końcówka pierwszej połowy należała do gospodarzy. W 38. minucie sytuacje sam z bramkarzem wykorzystał Semik. W 42. minucie golkiper Zaborzanki wykopał daleko futbolówkę. Migdał wyprzedził bramkarza rywali i skierował futbolówkę do siatki. W 47. minucie bramkę strzałem głową zdobył Zguda.
Potem do roboty zabrali się przyjezdni. W 50. minucie strzał K. Kowalczyka wybronił bramkarz, ale dobitki Scąbra nie zdołał zatrzymać. W 58. minucie B. Kowalczyk zagrał za obrońców. K. Kowalczyk był szybszy od bramkarza i trafił na 3:2.
W 72. minucie przyjezdni wyrównali stan rywalizacji. Z lewego skrzydła piłkę wrzucił Kamiński, a po strzale głową z bramki cieszył się Scąber. Szalę zwycięstwa na stronę LKS Palczowice przechylił strzelił poprzedniego gola. Otrzymał prostopadłą od Kamińskiego. Wygrał pojedynek biegowy z obrońcami i posłał piłkę na bliższy róg.
„Cóż można powiedzieć po meczu, w którym wygrywa się 3:0, a przegrywa się 3:4. Musimy o nim jak najszybciej zapomnieć” – powiedział Patryk Malik, trener Zaborzanki Zaborze. „To był mecz dwóch połów. W pierwszej połowie przeważał rywal. W drugiej role się odwróciły. Mieliśmy też dużo szczęścia na końcu spotkania. Chciałbym bardzo pochwalić Jakuba Kamińskiego. Chłopak ma 16 lat, a zaliczył dziś dwie asysty. Mamy z tego młodego zawodnika duży pożytek”- powiedział Patryk Cienkosz, grający trener LKS Palczowice.
„Cóż można powiedzieć po meczu, w którym wygrywa się 3:0, a przegrywa się 3:4. Musimy o nim jak najszybciej zapomnieć” – powiedział Patryk Malik, trener Zaborzanki Zaborze.
„To był mecz dwóch połów. W pierwszej połowie przeważał rywal. W drugiej role się odwróciły. Mieliśmy też dużo szczęścia na końcu spotkania. Chciałbym bardzo pochwalić Jakuba Kamińskiego. Chłopak ma 16 lat, a zaliczył dziś dwie asysty. Mamy z tego młodego zawodnika duży pożytek”- powiedział Patryk Cienkosz, grający trener LKS Palczowice.
Sobota 23 października Zaborzanka Zaborze – LKS Palczowice 3:4 (2:0) Bramki: 1:0 Semik (38.), 2:0 Migdał (42.), 3:0 Zguda (46.), 3:1 Scąber (50.), 3:2 K. Kowalczyk (58.), 3:3 Scąber (72.), 3:4 Scąber (84.). W 88. minucie zawodnik Zaborzankie nie strzelił rzutu karnego.
Składy: Zaborzanka Zaborze: Kuleta (60. P. Walus), Jęczała (46. Jamróz), Gajewski, Zguda, Gaweł, Klaja, Semik (55. Stachura), Cinal, Ostrowski, Korczyk (70. P. Migdał), D. Migdał (80. Bochenek). Trener: Patryk Malik.