polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu LKS Bobrek - Niwa Nowa Wieś. Fot. Paweł Obstarczyk
Niwa Nowa Wieś wygrała 5:0 z Halniakiem. Mecz odbył się w Makowie Podhalańskim. W tym spotkaniu warunki dyktowali przyjezdni. W 15. minucie rzut wolny wykonywał K. Żmuda. Piłka po strzale grającego trenera Niwy trafiła w słupek. Dobitka Piskorka była skuteczna. W 25. minucie K. Żmuda zagrał prostopadle do Klimczyński przejął futbolówkę przed szesnastkę i skutecznym uderzeniem podwyższył prowadzenie.
Trzecią bramkę przyjezdni zdobyli jeszcze w pierwszej połowie. W doliczonym czasie gry Piskorek przeprowadził indywidualną akcję prawym skrzydłem i wrzucił piłkę w pole karne. Klimczyński oddal strzał z bocznych rejonów pola karnego na dalszy róg bramki Halniaka.
W drugiej odsłonie Niwa dołożyła dwa trafienia. W 60. minucie z prawego skrzydła futbolówkę wrzucił Flis, a gola uderzeniem głową zdobył Piskorek. W 88. minucie Piskorek był faulowany w polu karnym. Ten sam piłkarz ustalił wynik spotkania celnym strzałem z jedenastu metrów.
– Zagraliśmy mądrze i konsekwentnie. Oprócz sytuacji, w których strzeliliśmy gole, mieliśmy jeszcze inne sytuacje bramkowe. Miedzy innymi piłka dwa razy zatrzymała się na słupku. Rywal nie pokazał nic specjalnego – powiedział Kamil Żmuda, grający trener Niwy Nowa Wieś.
Sobota 1 kwietnia Halniak Maków Podhalański – Niwa Nowa Wieś 0:5 (0:3) Bramki: 0:1 Piskorek (15.), 0:2 Klimczyński (25.), 0:3 Klimczyński (45 +), 0:4 Piskorek (60.), 0:5 Piskorek rzut karny (88.)
Składy: Halniak Maków Podhalański: Kobiałka, G. Antosiak, M. Antosiak, Bagnicki (42.Sz. Bobek), J. Bobek, Furman (46. Burliga), Gruca, Kaczmarczyk, Krauz, Łukawski (61. Malina), Strojek.