Wygrali bardziej pewni siebie

Przemysław Dudzic w meczu Zgoda Malec - LKS Gorzów. Fot. Paweł Obstarczyk

LKS Gorzów przegrał na swoim boisku z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska. Przyjezdni byli lepiej skoncentrowani.

W pierwszej połowie trzy celne ciosy zadali przyjezdni. W 3. minucie Kryjak pokonał bramkarza strzałem z linii szesnastki.

Dwie minuty później było 0:2

Po zagraniu z prawego skrzydła kolegi z zespołu i błędzie obrońcy przy wybiciu Kryjak podwyższył prowadzenie swojego zespołu. W 19. minucie bez większych problemów w pole karne rywali wszedł Oleksy i pokonał bramkarza. W 88. minucie po zagraniu z lewej strony sposób na golkipera strzałem z 16 metrów honorowego gola zdobył Nędza.

„Pierwszą połowę zdominował rywal. Potem graliśmy lepiej, ale i tak oni buli lepsi. My łatwo traciliśmy piłkę i narażaliśmy się na kontry” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.

Sobota 28 sierpnia LKS Gorzów – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 1:3 (0:3)
Bramki: 0:1 Kryjak (3.), 0:2 Kryjak (5.), 0:3 Oleksy (19.), 1:3 Nędza (88)

Składy:
LKS Gorzów: Cichoń (46. Adamus), Bodziony, Kwiatkowski, Śliwiński, Grodzki, Nędza, Biskup, Pieczara, Balon (55. Dulowski), Molenda (60. Baran), Ząbek. Trener: Maciej Kania.

Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska: Kozieł, Frączek, Hobrzyk, Kołodziej (89. Skupień), Skrzypiec, Kosowski (84. Tymoszuk), Saichuk, Sermak, Rupa, Oleksy (72. Daniel), Kryjak.

Zobacz również:

Piłkarski weekend w eFO – TABELE

Najnowsze realizacje wideo