W TS Hejnale radość. LKS Rajsko skomplikowało swoją sytuację

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   18 października 2017 23:06
Udostępnij

Team Sport Hejnał Kęty wygrał na wyjeździe z LKS Rajsko 1:0.

Kluczowym momentem meczu, była 55. minuta, kiedy to Oczkowski przeprowadził indywidualną akcję. Wymanewrował on jednego z rywali i uderzył precyzyjnie wewnętrznym podbiciem na dalszy róg.

LKS Rajsko próbował zmienić wynik, ale jego zawodnicy byli nieskuteczni. Dość powiedzieć, że Baluś nie wykorzystał rzutu karnego, a inny piłkarz tego zespołu nie trafił do pustej bramki z bliska.

LKS Rajsko przegrał więc dwa mecze z rzędu z bezpośrednimi rywalami w walce o awans. Tych punktów może zabraknąć w ostatecznym rozrachunku. Zespół z Kęt pozostaje niepokonany w tym sezonie. Lidera A Klasy czeka jednak ciężki mecz z Górnikiem Brzeszcze.

– Ciężko jest zdobywać punkty, jeśli marnujemy tak bardzo dogodne sytuacje. Efekt tego jest taki, że w drugim ważnym meczu nie zdobywamy gola. Gra toczy się dalej. My na pewno nie składamy broni i walczymy dalej – powiedział Grzegorz Bąk, grający trener LKS Rajsko.

– Pierwsza połowa była wyrównana. Od około 60. minuty rywal zdominował wydarzenia na boisku. Broniliśmy się umiejętnie – powiedział Łukasz Szczepaniak, grający trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.

Sobota LKS Rajsko – Team Sport Hejnał Kęty 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Oczkowski (55.) Balus (LKS Rajsko) nie strzelił rzutu karnego.

Składy:
LKS Rajsko: Gielarowski, Sieczko, Jędrusik, Zimnal, Baluś, Czarnik, Matwiejczuk (55. Opala), Bąk (65. Skiernik), Ryś (70. Scąber), Mika, Piskorz. Trener: Grzegorz Bąk.

Team Sport Hejnał Kęty: Radwan – Kadłubicki, Januszyk, Korzonkiewicz, Nguyen – Ryłko, Flisek (60. Szczepaniak), Grzybek (70. Jaromin), Sitarz – Oczkowski (87. Kliś), Pietraszewski (42. Kowalski). Trener: Łukasz Szczepaniak.