W Łękach świętowali 75-lecie miejscowej Soły – FILM, FOTO

Andrzej Rzycki | Fakty,Piłka nożna | 29 sierpnia 2024 17:00

W Łękach uroczyście świętowano 75-lecie klubu sportowego. Fot. Karolina Wójcik, Sebastian Grunwald

Udostępnij

Dziesięć goli i porażka z rezerwami Unii w ligowym meczu, uhonorowanie zasłużonych dla klubu ludzi, futbole mecze z humorem i wspólna zabawa. Tak w telegraficznym skrócie wyglądały obchody 75-lecia Soły Łęki.

Jubileusz w Łękach rozpoczęto od spotkania, którego stawką były punkty w rozgrywkach oświęcimskiej klasy A. Święto miejscowym popsuli piłkarze rezerw Unii, którzy aż siedmiokrotnie trafiali do bramki Soły (hat-trick Marcela Dzidka, dwa gole Jakuba Matysa i po jednym Michała Barciaka oraz Kacpra Kota). Ostatecznie Soła przegrała z Unią II 3:7, a po stronie gospodarzy na listę strzelców wpisali się: Adam Żmuda, Krzysztof Karnas i Bartłomiej Amrozi.

Film: Sebastian Grunwald

Część oficjalną rozpoczęto od przywitania zaproszonych gości. Z rąk prezesa Powiatowego Zrzeszenia LZS w Oświęcimiu, Stanisława Pałamarczuka przedstawiciele klubu z Łęk uhonorowani zostali okazjonalnym pucharem z okazji 75-lecia działalności.

Wręczono odznaczenia, które odebrali: Bartłomiej Gabryś, Jan Dudek, Sebastian Urbańczyk, Krzysztof Pawlusiak, Paweł Kramarczyk, Tomasz Kagan, Daniel Kozieł i Dariusz Marszałek. Złotą honorową odznakę LZS otrzymał Władysław Amrozi.

Puchar z okazji 75-lecia klubu z Łęk wręczył także prezes Podokręgu Piłki Nożnej w Oświęcimiu, Jerzy Dudek. Z kolei odznaki PPN odebrali: Adam Żmuda, Konrad Żmuda, Mateusz Kozieł, Marek Matejko, Paweł Kramarczyk, Krzysztof Pawlusiak, Konrad Handzlik, Mariusz Dziubek, Krzysztof Karnas, Marek Lekki i Grzegorz Naglik.

Po wręczeniu pucharów i odznaczeń nadszedł czas na występ dzieci ze świetlicy młodzieżowej w Łękach. Część oficjalną zakończyły futbolowe mecze podczas których nie brakowało salw śmiechu. W doskonały nastrój wprawiły wszystkich piłkarskie starcia dzieci z rodzicami, mam z żakami i ojców z młodzikami.

Zdjęcia: Karolina Wójcik / Sebastian Grunwald