polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Team Sport Hejnał wygrał w Podolszu ze Skawą 4:1. W pierwszej połowie goście nie osiągnęli wielkiej przewagi z gry. To oni jednak stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich, z których dwie zamienili na bramki. Wynik spotkania otworzył w 13. minucie Chrapkiewicz. W 22. minucie dobrą akcję lewym skrzydłem przeprowadził Sitarz. W jej końcowej fazie zawodnik dograł futbolówkę na dalszy słupek do Kowalskiego. Ten uderzył celnie z 7 metrów.
W 72. minucie gospodarze strzelili gola na 1:2. W zamieszaniu podbramkowym obrońcy gości wybili piłkę przed szesnastkę. Tam dobiegł do niej Ł. Woźniak i uderzył mocno i precyzyjnie. Kolejne ciosy zadawali przyjezdni. W 77. minucie ustawiony z lewej strony boiska Sitarz dośrodkował futbolówkę do Chrapkiewicza. Ten drugi przyjął ją i skierował na dalszy słupek. W 88. minucie było 1:4. Zespół z Kęt przeprowadził kontrę. Chrapkiewicz dograł piłkę do Kowalskiego. Zawodnik wszedł z piłką w pole karne, minął obrońcę i podał do Sitarza, który ustalił wynik spotkania.
– W pierwszej połowie nie podjęliśmy walki. Goście byli lepsi. Mieli więcej sytuacji i potrafili je wykorzystać. My nie zagraliśmy bardzo źle, ale popełniliśmy spore błędy. W drugiej nasza gra się trochę poprawiła, ale odkrycie się przypłaciliśmy utratą bramek – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
– W pierwszej połowie mecz był wyrównany. To jednak nasze ataki były groźniejsze. W drugiej to my częściej atakowaliśmy. Myślę, że zasłużenie wygraliśmy – powiedział Leszek Młocek, trener Team Sportu Hejnału Kęty.
Sobota 17 października Skawa Podolsze – Team Sport Hejnał Kęty 1:4 (0:2) Bramki: 0:1 Chrapkiewicz (13.), 0:2 Kowalski (22.), 1:2 Ł. Woźniak (72.), 1:3 Chrapkiewicz (77.), 1:4 Sitarz (88.)
Składy: Skawa Podolsze: Szczygieł, Zemła, Serwatka, Banaszak, Wiecheć (46. Czopek), W. Kosowski (70. Bobik), K. Kosowski, T. Bartula (82. Ciemiera), Szkółka (70. Ł. Woźniak), Szczyżyca, Żmuda. Trener: Andrzej Balon.