polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu LKS Piotrowice z Pogórzem Gierałtowice. Fot. Paweł Obstarczyk
W 22. minucie po dośrodkowaniu z prawego skrzydła kolegi z drużyny J. Januszyk przyjął piłkę, obrócił się i uderzył precyzyjnie prostym podbiciem. W 88. minucie sędzia uznał, że jeden z zawodników gospodarzy był faulowany. Dobrze rzut karny wykonał Oczkowski.
,,To był mecz bez historii. Cały czas przeważaliśmy. Sędzia nie uznał nam jeszcze dwóch goli” – powiedział Łukasz Jagoda, trener Teamu Sportu Hejnału Kęty. ,,Jestem zadowolony z naszego występu. Szkoda zmarnowanych okazji z pierwszej połowy, bo wynik mógł być dla nas korzystniejszy” – powiedział Mirosław Zemła, grający trener LKS Piotrowice.
,,To był mecz bez historii. Cały czas przeważaliśmy. Sędzia nie uznał nam jeszcze dwóch goli” – powiedział Łukasz Jagoda, trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.
,,Jestem zadowolony z naszego występu. Szkoda zmarnowanych okazji z pierwszej połowy, bo wynik mógł być dla nas korzystniejszy” – powiedział Mirosław Zemła, grający trener LKS Piotrowice.
Sobota 19 października Team Sport Hejnał Kęty – LKS Piotrowice 2:0 (1:0) Bramki: 1:0 J. Januszyk (22.), 2:0 Oczkowski rzut karny (88.)
Składy: Team Sport Hejnał Kęty: Zieliński, Korzonkiewicz, J. Januszyk, Tarashchyk, A. Januszyk, Cepiga, Flisak (70. Rogala), Oczkowski, Sitarz (15. Kunicki), Jaromin (70. Kanior), Waluś (80. Karpiński). Trener: Łukasz Jagoda.