polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Fragment meczu Górnik Brzeszcze - LKS Gorzów z poprzedniego sezonu. Fot. Paweł Obstarczyk
Team Sport Hejnał wygrał z Górnikiem 4:0. Gospodarze wynik otworzyli już w 2. minucie. Sobecki na spółkę z Ryłko zmusili do błędu obrońców. Po ich interwencji piłka trafiła do Chrapkiewicza, który wymanewrował dwóch defensorów i oddał precyzjny strzał „w okienko”. W 33. minucie Kliś dośrodkował piłkę z rzutu wolnego. Trafiła ona do Śleziaka, a ten strzałem głową pokonał bramkarza. W 46. minucie gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale Jaromin nie wykorzystał rzutu karnego. W 50. minucie zdaniem sędziego w polu karnym faulowany był Ryłko. Gola z rzutu karnego zdobył Oczkowski. W 75. minucie Ryłko otrzymał podanie od Sobeckiego i strzałem z 16 metrów na dalszy słupek ustalił wynik spotkania. Podopieczni Jerzego Sordyla mogli wygrać wyżej, ale nie zawsze byli skuteczni.
– Przez cały mecz mieliśmy bardzo dużą przewagę. Mogliśmy wygrać bardziej okazałym wynikiem. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku – powiedział Jerzy Sordyl, trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.
– Zagraliśmy dziś bardzo słabo. Nasi czołowi zawodnicy mają kryzys formy i to przekłada się na grę całego zespołu. Wynik jest sprawiedliwy. Może nawet przegraliśmy zbyt nisko w porównaniu do tego, co działo się na boisku – powiedział Damian Odrobiński, trener Górnika Brzeszcze.
Sobota 15 paździrnika Team Sport Hejnał Kęty – Górnik Brzeszcze 4:0 (2:0) Bramki: 1:0 Chrapkiewicz (2.), 2:0 Śleziak (33.), 3:0 Oczkowski rzut karny (50.), 4:0 Ryłko (75.). W 46. minucie Jaromin (Team Sport Hejnał Kęty) nie wykorzystał rzutu karnego w 46. minucie.
Składy: Team Sport Hejnał Kęty: Radwan (85. Szymański), Lach (80. Kowala), Śleziak, Januszyk, Tomala (80. Borak), Sobecki, Oczkowski, Kliś, Jaromin (60. Sitarz), Ryłko, Chrapkiewicz. Trener: Jerzy Sordyl.