polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Przed meczem LKS Gorzów - Team Sport Hejnał Kęty. Krzysztof Dylowicz
Team Sport Hejnał wygrał u siebie z Przeciszovią 2:0. Bramki strzelili J. Waluś i Oczkowski. W pierwszej połowie przeważali gospodarze. W 15. minucie Oczkowski zagrał do. J. Walusia, a ten uderzył precyzyjnie głową z 5 metrów. Później Sitarz w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafił w światło bramki. W 32. minucie w podobnej sytuacji nie pomylił się asystent przy pierwszym golu, Oczkowski uderzył mocno, a futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
W drugiej odsłonie inicjatywę przejęli gospodarze. Po wrzutce kolegi z drużyny z pięciu metrów źle piłkę uderzył Szafraniec. Krzemień wszedł zwodem w okolicę jedenastego metra, ale jego strzał okazał się niecelny. Piłka po próbie Sergiela odbiła się od słupka i nie wpadła do siatki. W podobny sposób zakończyła się jedna z akcji zespołu gospodarzy. W sytuacji sam na sam Cepigi z bramkarzem piłka również ostemplowała słupek.
,,W pierwszej połowie mieliśmy mecz pod kontrolą. Od około 60. minuty goście byli lepsi. Udało nam się jednak utrzymać wynik” – powiedział Łukasz Szczepaniak, grający trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.
,,Pierwszą połowę przespaliśmy. Graliśmy anemicznie i bojaźliwie. W kolejnej części spotkania mieliśmy kilka dobrych okazji strzeleckich. Szkoda również tego, że sędziowie nie dostrzegli faulu na naszym zawodniku w polu karnym. Moim zdaniem w tej sytuacji należała nam się jedenastka” – powiedział Krzysztof Barcik.
Sobota 20 kwietnia Team Sport Hejnał Kęty – Przeciszovia Przeciszów 2:0 (2:0) Bramki: 1:0 J. Waluś (15.), 2:0 Oczkowski (32.)
Składy: Team Sport Hejnał Kęty: Radwan, Karpiński (70. Korzonkiewicz), Szczepaniak, Januszyk, W. Waluś, Cepiga (75. Flisek), Zemła, Tarashuk, Sitarz, J. Waluś (60. Samek), Oczkowski. Trener: Łukasz Szczepaniak.