polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Fragment meczu Sygnału z Zaborzanką. Fot. Paweł Obstarczyk
Sygnał wykorzystał porażkę lidera. Aby to osiągnąć, klub z Włosienicy musiał wygrać w Porębie Wielkie. Dokonał tego. Pierwsi w tym meczu z gola cieszyli się gospodarze. W okolicy linii końcowej zdaniem sędziego faulowany był Tomczyk. Rzut wolny wykonywał Stachura. Piłka dotarła na 18 metr do Krzysztofa Rysia, który uderzył głową. Futbolówka wpadła do bramki obok słupka.
Kolejne gole padały w drugiej połowie. Strzelili je goście. W 75. minucie Szpiegla zagrał do wbiegającego na wolne pole Walczaka. Ten oddał lewą nogą bardzo mocny strzał po ziemi na dalszy róg. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Minutę później Gaweł dośrodkował w kierunku pola bramkowego. Zagraniem głową podanie przedłużył Sulkiewicz. Na listę strzelców wpisał się Szpiegla.
,,Przeciwnik był dziś dużo lepszy. My zagraliśmy bardzo słabo. Przede wszystkim zabrakło nam kondycji” – powiedział Bartłomiej Stachura, grający trener LKS Poręba Wielka.
,,W tym meczu mogliśmy szybko otworzyć wynik. Nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji w pierwszym kwadransie spotkania i przez to zafundowaliśmy wszystkim dreszczowiec. Zwycięstwo w tym meczu zostało osiągnięte dzięki dyscyplinie, motywacji oraz indywidualnym umiejętnościom. Przeważaliśmy i posiadaliśmy optyczną przewagę, dlatego uważam że nasze zwycięstwo było zasłużone” – powiedział Damian Pałamarczuk, trener Sygnału Włosienica.
Niedziela 26 maja LKS Poręba Wielka – Sygnał Włosienica 1:2 (1:0) Bramki: 1:0 Krzysztof Ryś (10.), 1:1 Walczak (75.), 1:2 Szpiegla (76.)
Składy: LKS Poręba Wielka: Sroka, Banaś, Konrad Ryś, Tomczyk, Kornaś, Płonka, Stachura, Krawczyk (88. Kwaczała), Paluch, Krzysztof Ryś (55. Brania), Węglarz. Trener: Bartłomiej Stachura.