Świetny mecz Soły z KSZO – FOTO

Redakcja eFO  |   Piłka nożna  |   26 września 2016 10:54
Udostępnij

Pełni obaw co do dyspozycji drużyny byli sympatycy Soły w ostatnim czasie. Porażki ze Stalą Rzeszów, MKS Trzebinia i Avią Świdnik oraz remis z Podhalem nie napawały optymizmem przed spotkaniem z liderem rozgrywek i uczestnikiem 1/8 Pucharu Polski.

Być może właśnie czwartkowa potyczka przeciwko Arce Gdynia przegrana przez KSZO 1:2 dała się we znaki zawodnikom Tadeusza Krawca bo od początku to Soła dyktowała warunki na boisku. Mecz był prowadzony w szybkim tempie co mogło się podobać kibicom zgromadzonym na stadionie im. Braci Kisielińskich w niedzielne popołudnie.

W 15 minucie po kolejnym dograniu Pawła Cygnara do Przemka Knapika, napastnik biało czerwonych stanął oko w oko z Wierzgaczem i nie zastanawiając się huknął z 15 metrów obok interweniującego bramkarza. 1:0 i tempo meczu nadal wysokie.

W 24 minucie rzut wolny egzekwowany przez kapitana Solarzy z okolic linii koncowej. Zawodnicy ustawili się do walki o górną piłkę, a tymczasem Cygnar zaskoczył bramkarza gości strzałem w krótki róg i piłka po jego rękach wylądowała w siatce. Z wynikiem 2:0 zespoły zeszły na przerwę. Gra gospodarzy mogła się podobać. Poza strzelonymi bramkami wypracowali sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku oraz widać było ogromną determinację w grze.

Niektórym kibicom przypomniał się w tym momencie mecz przeciwko Garbarni, kiedy to wynik do przerwy i poczynania drużyny były bardzo podobne niestety wynik końcowy (3:2 dla Garbarni) nie pozwalały mieć pewności co do końcowego rezultatu. Tym razem było jednak inaczej. Szybkość prowadzenia meczu nieco się obniżyła ale nadal widać było kontrolę Soły nad wydarzeniami boiskowymi. Dopiero w 79 minucie atmosfera zgęstniała i obawy co do zwycięstwa w tym spotkaniu zaczęły narastać.

Piłka po rzucie wolnym egzekwowanym przez wprowadzonego w przerwie Tomasza Personę znalazła drogę do bramki. Uderzenie nad murem nie miało prawa paść łupem Marcina Kopra, który w całym spotkaniu bronił bardzo pewnie. Zrobiło się 2:1 i można było się spodziewać kolejnych ogromnych emocji w końcówce. Na szczęście dla miejscowych już 6 minut później rzut karny ze stoickim spokojem wykorzystał po raz kolejny Dawid Dynarek, a został on przyznany za faul na wprowadzonym chwilę wcześniej Arku Czapli.

W ostatniej minucie świetną akcję przeprowadzili młodzieżowcy. Szybkie wyjście do kontrataku Mateusza Stankiewicza, który z prawej strony dograł precyzyjnie do Czapli a ten z pierwszej piłki z ok 15 metrów nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Zaraz po tym sędzia Seweryn Kozub zakończył spotkanie. To zwycięstwo pozwoliło podopiecznym Sebastiana Stemplewskiego na awans na dziewiąte miejsce z 13 punktami i stratą siedem oczek do lidera czyli obecnie Garbarni Kraków.

W najbliższej kolejce Solarze wybiorą się do Krosna na mecz przeciwko Karpatom, które zgromadziły do tej pory 4 punkty i są jako jedyna drużyna bez zwycięstwa w obecnym sezonie.

Soła Oświęcim – KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski  4:1 (2:0)
Bramki:
15′ Knapik, 24′ Cygnar, 85′ Dynarek (karny), 90′ Czapla – 79′ Persona

Soła: Koper – Kasolik, Szewczyk, Drzymont, Jamróz – Gleń (84′ Stankiewicz), Dynarek, Janik, Hałgas – Cygnar, Knapik (71′ Czapla)

KSZO: Wierzgacz – Stachurski (46′ Persona), Pietrasiak, Podstolak, Łatkowski – Gil, Mianowany (46′ Czajkowski), Burzyński, Patryk Cheba (67′ Dominik Cheba) – Kapsa (46′ Grunt), Jamróz

Żółte kartki: Jamróz – Podstolak

Sędziował: Seweryn Kozub – Brzesko