Strumień podtopił Orła

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   12 kwietnia 2017 10:49
Udostępnij

Strumień Polanka Wielka wygrał z Orłem Witkowice 5:3.
Na prowadzenie wyszli przyjezdni. Jeden z zawodników Orła wrzucił piłkę ze skrzydła. Obrońca Strumienia minął się z nią. W sytuacji sam na sam z Jasińskim znalazł się Bąba. Zawodnik klubu z Witkowic podciął piłkę nad bramkarzem..

Po stracie gola piłkarze gospodarzy wznowili grę ze środka. Piłkarze Strumienia wymienili się czterema celnymi podaniami. Ich akcję faulem na Gałganie w polu karnym zatrzymał Sapeta. Bramkę strzałem „z wapna” zdobył Bieszczad.

Gospodarze wyszli na prowadzenie w drugiej połowie. W 60. minucie Wasztyl zagrał do Boby, a ten wycofał do Gałgana, który znalazł sposób na Wróbla. W 70. minucie Knpapik z Jaszczykiem wymienili się podaniami. Drugi z wymienionych zawodników zagrał w pole karne do Boby. Były zawodnik Unii Oświęcim wykorzystał podanie kolegi z drużyny i strzelił gola na 3:1. Na 4:1 podwyższył Bieszczad. Przeprowadził on indywidualną akcję zakończoną skutecznym uderzeniem.

Swoich szans szukali również przyjezdni. Boba zagrał między obrońców. Jekiełek strzelił, a piłka przeleciała po ziemi obok bramkarza i wpadła do siatki. Gospodarze nie mieli zamiaru oddawać pola rywalom. Bramkę na 5:1 w 82. minucie strzelił Boba. W końcówce bramkę numer trzy dla Orła zdobył Śliwa. Grający trener Orła skutecznie wykonał rzut karny podyktowany za zagranie ręką piłkarza Strumienia.

– Dzisiaj zagraliśmy dobry mecz. Nasze ataki były groźne. Wykazaliśmy się też bardzo dobrą skutecznością. Mam jednak pretensję do naszych obrońców. Po strzeleniu goli zlekceważyli rywali. Przy bramkach popełniliśmy indywidualne błędy – powiedział Mariusz Gałgan, trener Strumienia Polanka.

– Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej rywal był zdecydowanie lepszy i wygrał zasłużenie – powiedział Szymon Śliwa, grający trener Orła Witkowice.

Sobota 8 kwietnia Strumień Polanka Wielka – Orzeł Witkowice 5:3 (1:1)
Bramki: 0:1 Bąba (25.), 1:1 Bieszczad rzut karny (26.), 2:1 Gałgan (60.), 3:1Boba (70.), 4:1 Bieszczad (75.), 4:2 Jekiełek (78.), 5:2 Boba (82.), Śliwa rzut karny (89.)

Składy:
Strumień Polanka Wielka: Jasiński (85. Płonka)- Knapik, Trawkowski, Kornaś, Mączka – Łukaszczyk (89. Wąsik), Wasztyl, Gałgan (75. Wanat), M. Jaszczyk (80. W. Jaszczyk) – Boba, Bieszczad. Trener: Mariusz Gałgan.

Orzeł Witkowice: Wróbel, Mitoraj (85. Bogunia), Sapeta, Śliwa, Jedliński, Matonóg (25. Wysogląd), Ł. Konefał, Gołębiowski (60. M. Konefał), Szypuła, Bąba, Jekiełek. Trener: Szymon Śliwa.