polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Strumienia z Solavią z poprzedniego sezonu. Fot. Damian Chowaniec
Solavia Grojec wygrała ze Skawą Podolsze 4:1.Solavia podejmowała ostatnią dotychczas drużynę A Klasy. Ewentualne zwycięstwo pozwalałoby odskoczyć podopiecznym Dawida Szewczuka na kilka punktów. Wygrana ekipy z Podolsza w dużym stopniu pomogłaby jej w walce o utrzymanie.
W 18. minucie sędzia uznał, że jeden z zawodników Skawy zagrał ręką w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał Krężel. W 30. minucie gospodarze powiększyli przewagę. Po faulu na Witku bramkę z rzutu wolnego zdobył Wołek.
W 52. minucie sytuacja Skawy była trudniejsza. Prawym skrzydłem zaatakował S. Smolarek. Po rajdzie podał futbolówkę na szesnastkę do Witka, a ten uderzył precyzyjnie z pierwszej piłki. Później Kwadrans dobił strzał Żmudy i było 3:1. W 73. minucie padł ostatni gol w tym spotkaniu. Rusinek wymanewrował dwóch obrońców i podał do Witka. Zawodnik Solavii przelobował bramkarza rywali.
– Byliśmy zdecydowanie lepsi i kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku – powiedział Dawid Szewczuk, trener Solavii Grojec.
– Przegraliśmy ważny mecz. Rywal zasłużył na zwycięstwo. Solavia była w lepszej dyspozycji – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
Niedziela 8 kwietnia Solavia Grojec – Skawa Podolsze 4:1 (2:0) Bramki: 1:0 Krężel (18.), 2:0 Wołek (30.), 3:0 Witek (52.), 3:1 Kwadrans (61.), 4:1 Witek (73.)
Składy: Solavia Grojec: Lichość – R. Noworyta, P. Chowaniec, Krzemień (60. Borowczyk), Wiktoruk, Krężel – S. Smolarek, Wołek (51. Rusinek), Mroczek, Witek (75. Koziara) – Śliwka. Trener: Dawid Szewczuk.