Soła bezlitośnie wykorzystała błędy gospodarzy – FOTO

Paweł Obstarczyk | Piłka nożna | 2 sierpnia 2015 11:06

LKS Piotrowice dużo lepszy od Sygnału. Fot. Paweł Obstarczyk

Udostępnij

Soła rozgromiła we Włosienicy Sygnał. Podopieczni Grzegorza Bogdana awansowali do II rundy pucharu Polski, w której zmierzą się z LKS Rajsko.

Zespół z Łęk przyjechał do Włosienicy w dwunastu. Trener gospodarzy miał do dyspozycji trzynastu piłkarzy. Oba zespołu dzielą obecnie dwie klasy rozgrywkowe.

Od początku spotkania stroną przeważającą była drużyna z Łęk. To goście byli częściej w posiadaniu piłki i to oni byli stroną atakującą. Gospodarze nie potrafili opanować chaosu w grze i ograniczali się tylko do kontrataków.

W 5. minucie bardzo duży błąd przy łapaniu piłki popełnił Dusik. Próbował go wykorzystać Oczkowski, lecz piłka nie wpadła do siatki. W 20. minucie dobrą akcję przyjezdnych celnym strzałem miał szansę zakończyć Gabryś. Jego strzał zza szesnastki obronił Jarosz. W 23. minucie po rzucie rożnym futbolówka dotarła do Żmudy. Zawodnik Soły przerzucił piłkę nad poprzeczką. W 27. minucie Dziubek zagrał do Matejki. Ten drugi miał dogodną sytuację strzelecką, ale uderzył prosto w bramkarza.

W 39. minucie dogodną sytuację strzelecką miał Dziubek. Jego strzał nie mógł jednak zaskoczyć golkipera zespołu z Włosienicy. W 40. minucie gospodarze przeprowadzili pierwszą groźną sytuację. Oczkowski podał piłkę do Korwina. Zawodnik Sygnału niepotrzebnie próbował przyjmować piłkę i ostatecznie nie znalazł sposobu na Dusika.

W 41. minucie akcja Soły przyniosła efekt bramkowy. Karnas zachował zimną krew i zaatakował piłkę zagraną w pole karne przez jego kolegę z drużyny. Piłkarz Soły wyprzedził bramkarza i przerzucił nad nim futbolówkę. W 55. minucie Stachura obsłużył dobrym podaniem Oczkowskiego. Ten jednak nie zdołał oddać takiego strzału, który mógłby zaskoczyć Dusika. W 57. minucie Bogdan długi mierzył, lecz piłka po jego strzale zza szesnastki odbiła się od poprzeczki. Dwie minuty później przed szansą na podwyższenie wyniku stanęli Matejko i grający trener. Piłka nie znalazła drogi do siatki.

W 62. minucie było 0:2. Bogdan dograł piłkę do Matejki. Kolejny i nie ostatni raz w tym spotkaniu „zaspali” obrońcy Sygnału, a piłkarz Soły wykorzystał sytuację jeden na jeden z Jaroszem. W 64. minucie mogło być 0:3. Gabryś podał w pole karne. Gabryś dołożył nogę, lecz refleksem popisał się bramkarz.

„Co się odwlecze, to nie uciecze”. W 72. minucie jeden z zawodników Soły przeprowadził dobrą akcję lewym skrzydłem. Precyzyjnym strzałem wykończył ją Dziubek. W 80. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzenie głową oddał Sulkiewicz. Na posterunku był bramkarz Soły.

Ostatnie dziesięć minut to pokaz nieudolności defensywy gospodarzy. Goście kilka razy bez żadnych problemów łamali linię Sygnału. W 81. minucie dwóch zawodników klubu z Łęk wyszło na sytuację bramkową z Patrzykiem. Piłkę do pustej bramki skierował Dziubek. W 85. minucie Bogdan doszedł do piłki dogranej przez Gabrysia. Zamiast strzelić gola, to podał futbolówkę Patrzykowi. W 88. minucie dogodne sytuacje strzeleckie mieli Dziubek, Karnas i Żmuda. Żaden z nich nie skierował piłki do siatki. Wynik spotkania na 0:5 ustalił Żmuda, który wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem.

– Muszę pochwalić młodzież za to, że chce pracować. Chłopcy przykładają się do treningów, tak jak należy. Moim zdaniem wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy małą kadrę, ale nie składamy broni – powiedział Grzegorz Bogdan, grający trener Soły Łęki.

– Dziś mieliśmy mało zawodników do dyspozycji. To mocno ograniczało pole manewru. Problem ze składem mieli też rywale. Pokazali oni jednak, że da się grac piłką na takim boisku. Szkoda, że nie strzeliliśmy choćby jednego gola. To ułatwiłoby nam zadanie. Nie zmienia to jednak faktu, że Soła wygrała zasłużenie – powiedział Józef Gembala, trener Sygnału Włosienica.

Sobota 1 sierpnia Sygnał Włosienica – Soła Łęki 0:5 (0:1)
Bramki: 0:1 Karnas (41.), 0:2 Matejko (62.), 0:3 Dziubek (72.), 0:4 Dziubek (81.), 0:5 Żmuda (90.)

Składy:
Sygnał Włosienica: Rafał Jarosz (73. Łukasz Patrzyk), Michał Sulkiewicz, Sebastian Grubka, Marek Kowalik, Robert Pacyga, Krzysztof Stachura, Krystian Sroka, Paweł Nycz (46. Sebastian Sroka), Adrian Kasperek, Dawid Korwin, Michał Oczkowski. Trener: Józef Gembala.

Soła Łęki: Daniel Dusik, Mateusz Kozieł, Bartłomiej Gabryś, Mariusz Dziubek, Krzysztof Karnas, Jakub Wójcik, Grzegorz Bogdan, Mirosław Zemła (67. Marek Lekki), Konrad Żmuda, Marek Matejko, Krzysztof Pawlusiak. Trener: Grzegorz Bogdan.