polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Po dwóch kolejnych porażkach, biało-niebiescy wreszcie zgarnęli pełną pulę.
Zaczęło się znakomicie dla biało-niebieskich. Gospodarze zaraz na początku meczu (6 min) objęli prowadzenie. Zza „szesnastki” kapitalnie uderzył Arkadiusz Czapla i piłka wylądowała przy słupku, zaskakując bramkarza gości.
Po kwadransie gry było już 2:0. Po faulu w polu karnym sędzia odgwizdał „jedenastkę”, którą na gola pewnie zamienił Michał Szewczyk. Ten wynik utrzymał się już do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron nic się nie zmieniło. Im było bliżej końca, tym Wolania stawiała coraz bardziej na jedną kartę preferując otwarty futbol. Dzięki temu oświęcimianie mieli sposobność do kontr i mogli podwyższyć wynik. Więcej goli na stadionie przy Legionów jednak nie było i trzy punkty zostały w mieście nad Sołą.
Kolejnym rywalem podopiecznych Marka Kołodzieja będzie na wyjeździe Poprad Muszyna. To spotkanie zaplanowano na najbliższą sobotę. Początek o godz. 13.
Unia Oświęcim – Wolania Wola Rzędzińska 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Czapla 6, 2:0 M. Szewczyk 15 (karny)