polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Strumienia z Solavią. Fot. Damian Chowaniec
Przeciszovia Przeciszów wygrała z Strumieniem Polanka Wielka 3:1. W 39. minucie na prowadzenie wyszli goście. Łukaszczyk wykorzystał błąd bramkarza i dobre dośrodkowanie z prawego skrzydła Wasztyla i skutecznie uderzył na dalszy słupek. Płka przeszła pod pachą golkipera.
Kolejne bramki padły w drugiej połowie.Ich autorami byli zawodnicy zespołu gospodarzy. W 60. minucie piłka po strzale głową Sergiela trafiła w słupek. Strzał kolegi z zespołu dobił Kułas. W 65. minucie po rzucie rożnym gola głową zdobył Mycyk, a w 80. minucie bardzo dobrą, indywidualną akcję lewa flanką przeprowadził Kułas. Były zawodnik Soły Oświęcim umieścił futbolówkę w siatce.
W 90. minucie Bieszczad miał szansę na bramkę na 3:2. Jego strzał „z wapna” obronił Kościelnik. Bramkarz Przeciszovii poradził tez sobie z z dwiema dobitkami rywali.
– Przy golu na 0:1 pecha miał nasz bramkarz. Później jednak mieliśmy sporą przewagą i zasłużenie wygraliśmy – powiedział Jarosław Chowaniec, grający trener Przeciszovii Przeciszów.
– W pierwszej połowie graliśmy dobrze. W drugiej przestaliśmy grać i oddaliśmy pole przeciwnikom. Myślami byliśmy chyba na świętach – powiedział Mariusz Gałgan, grający trener Strumienia Polanka Wielka.
Sobota 15 kwietnia Przeciszovia Przeciszów – Strumień Polanka Wielka 3:1 (0:1) Bramki: 0:1 Łukaszczyk (39.), 1:1 Kułas (60.), 2:1 Mycyk (65.), 3:1 Kułas (80.). W 90. minucie Bieszczad (Strumień) nie wykorzystał rzutu karnego.
Składy: Przeciszovia Przeciszów: Kościelnik (żółta) – Mycyk, Szafraniec, Pawela, Hutny – Kułas (żółta), Kwadrans (55. Zawadzki), Samek (85. Chowaniec, żółta), Migdałek – Sergiel (90. Szpiegla), Tobik. Trener: Jarosław Chowaniec.