polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Powiatowa Rada Rynku Pracy pierwszy raz w nowej kadencji
Fragment meczu LKS Poręba Wielka - Pogórze Gierałtowice z poprzedniego sezonu. Fot Paweł Obstarczyk
Pogórze Gierałtowice wygrał na wyjeździe z LKS Poręba Wielka 6:0. Mecz odbył się na boisko tego drugiego klubu.
Osłabiony brakiem kilku zawodników zespół gospodarzy utrzymał bezbramkowy remis do 53 minuty. W pierwszej połowie dużą przewagę mieli goście, ale nie zamienili ich na bramkę. Worek z golami dla ekipy z Gierałtowic rozwiązał się w drugiej odsłonie.
Po sporym błędzie defensorów LKS Poręba Wielka na czystą pozycję wyszedł Mateusz Buchała. Przed oddaniem strzału sfaulował go jeden z zawodników gospodarzy. Rzut karny wykorzystał Marek Pietraszewski. W 58. minucie goście skorzystali z kolejnego prezentu rywali. Po zagraniu od kolegi z drużyny spory błąd popełnił Łukasz Herma. Spóźnioną i niepewną reakcję piłkarza klubu gminy Oświęcim wykorzystał Pietraszewki. Zawodnik przejął piłkę y wykorzystał pojedynek jeden na jeden z Piotrem Starzykiem.
Dwie minuty później reprezentant klubu z Gierałtowic dograł futbolówkę w okolice lewego słupka do Konrada Zwinczaka, a ten skierował ją tuż przed bramkę, gdzie skutecznym wślizgiem popisał się Grzegorz Brońka. W 65. minucie po uderzeniu Krzysztofa Makucha z 25 metrów jeden z zawodników LKS Poręba Wielka zmienił tor lotu piłki. Ta jednak nie znalazła drogi do siatki.
W drugiej połowie dominacja Pogórza nie podlegała żadnej dyskusji. Zespół z Gierałtowic potwierdził to kolejnymi dobrymi akcjami i golami. W 69. minucie Makuch oddał z pozoru łatwy do obrony strzał z około 30 metrów. Piłka skozłowała przed Starzykiem. Niewiele brakowało do tego, aby znalazła się w bramce. W kolejnej akcji po dośrodkowaniu sportowca z ekipy przyjezdnej piłkę do własnej bramki skierował piłkarz gospodarzy.
Goście nie rezygnowali z poszukiwania szansy na kolejne gole. W 76. minucie Starzyk wyszedł z bramki atakując Zwinczaka. Ten poradził sobie z defensorem oraz z bramkarzem i skierował futbolówkę do pustej bramki. W 81. minucie Makuch poradził sobie dwoma obrońcami i podał do Romana Krzemienia, który ustalił wynik spotkania na 0:6. – Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Wygraliśmy zasłużenie. W tym momencie nie myślimy o walce o awans tylko o tym, by w każdym spotkaniu zaprezentować się dobrze – powiedział Sławomir Tynka, trener Pogórza Gierałtowice.
– Przegraliśmy za nim mecz się zaczął. Nasze braki kadrowe były poważne. Do przerwy jeszcze jakoś się trzymaliśmy. Po przerwie popełniliśmy wiele bardzo dużych błędów. W zasadzie sami strzelaliśmy sobie gole – powiedział Łukasz Zawadzki, trener LKS Poręba Wielka.
Sobota 7 maja LKS Poręba Wielka – Pogórze Gierałtowice 0:6 (0:0) Bramki: 0:1 Pietraszewski (58.), 0:2 Pietraszewski (63), 0:3 Brońka (68.), 0:4 samobójczy (69.), 0:5 Zwinczak (76.), 0:6 Krzemień (81.)
Składy: LKS Poręba Wielka: Piotr Starzyk, Marek Hermyt, Łukasz Herma, Kamil Jarecki, Piotr Tomczyk, Paweł Żmuda, Łukasz Zawadzki, Robert Sporysz, Damian Mączka (55. Maciej Big), Damian Przybyła, Michał Mus. Trener: Łukasz Zawadzki (70. Adrian Parysz). Trener: Łukasz Zawadzki.