Niespodzianka w Podolszu

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   14 września 2016 10:18
Udostępnij

Skawa wygrała na swoim obiekcie 1:0 z Teamem Sportem Hejnałem Kęty.

W pierwszej połowie mecz był wyrównany z lekkim wzkazaniem na gospodarzy. Kibice nie obejrzeli ani jednaj sytuacji  bramkowej. Na początku drugiej połowy inicjatywę przejęli goście, ale niewiele z niej  wynikało. Pierwszego gola w tym spotkaniu mógł zdobyć Ćwiernia. Wykonawca rzutu karnego jednak przestrzelił. W 80. minucie Skawa przejęła piłkę na swojej połowie i przeprowadziła kontrę. T. Bartula zagrał ze środka pola do przodu. Futbolówkę przepuścił Ćwiertnia,  a W. Kosowski przerzucił ją nad bramkarzem. W 85. minucie goście mogli wyrównać, ale piłka po  uderzeniu jednego z jego zawodników zatrzymała się na słupku.

– Zawodnicy Skawy nie dali się zdominować faworytom i zagrali bardzo dobre spotkanie – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.

– To był bardzo słaby mecz w wykonaniu obu zespołów. Takie mecze nie zdarzają się zbyt często nawet w B klasie. Z boiska „wiało nudą” – powiedział Jerzy Sordyl, trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.

Sobota 10 września Skawa Podolsze – Team Sport Hejnał Kęty 1:0 (0:0)
Bramka: W. Kosowski (80.).  Ćwiertnia (Skawa) nie wykorzystał rzutu karnego.

Składy:
Skawa Podolsze: Woźniak, Szczerbik (70. T. Bartula), M. Zemła, Nykiel, Banaszak, R. Zemła, D. Bartula, Porębski, Wiecheć (46. W. Kosowski), Żmuda, Ćwiertnia (85. Górny). Trener: Andrzej Balon.

Team Sport Hejnał Kęty: Radwan, Lach, Śleziak, Januszyk, Tomala, Korzonkiewicz (46. Kowalski), Kliś, Sobecki (67. Jaromin), Oczkowski, Nguyen (46. Chrapkiewicz)  Ryłko. Trener: Jerzy Sordyl.

Najnowsze realizacje wideo