polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu KS Chełmek - LKS Gorzów. Fot. Paweł Obstarczyk
W pierwszej połowie gospodarze mieli sporo sytuacji. Żadnej z nich nie wykorzystał. W 30. minucie z piątego metra źle trafił w piłkę Hankus. Cztery minuty później ten sam zawodnik uderzył niecelnie. Piłkę po strzale Nagiego z linii bramkowej wybił obrońca.
W 49. minucie po rzucie wolnym ze środka boiska. Jeden z zawodników Węgrzcanki przewrócił się w polu karnym. Niektórzy stanęli, a gwizdek sędziego milczał. Wykorzystał to Grandinetti, który strzałem z piątego metra pokonał bramkarza.
W 67. minucie Benjamin uderzył z siódmego metra głową. Próba okazała się niecelna. W 88. minucie, gdy KS Chełmek był już maksymalnie odkryty, kontrę od swojej połowy przeprowadził Bielecki.
,,Nie strzelasz, przegrywasz. Ta zasada dzisiaj sprawdziła się na nas” – powiedział Paweł Sidorowicz, trener KS Chełmek.
Sobota 10 października KS Chełmek – Węgrzcanka Węgrzce Wielkie 0:2 (0:0) Bramki: 0:1 Grandinetti (49.),0:2 Bielecki (88.)
Składy: KS Chełmek: Przewoźnik, Łaski, Benjamin, Sidor, Kukiełka, Kustra, Stankiewicz, Nagi, Majka, Nędza (75. Kantek), Hankus (60. Bloch). Trener: Paweł Sidorowicz.