polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W 5. minucie Spisak Filip uderzył z 16 metra. Bramkarz obronił, ale skutecznie dobił Spisak. W 28. minucie Filip przeprowadził rajd lewą flanką i zagrał wzdłuż bramki do Majdy, który skierował piłkę do bramki. W 35. minucie asystent przy poprzednim golu wrzucił futbolówkę z lewego skrzydła. Celnie na dalszy róg strzelił Spisak.
W 40. minucie było 4:0. Kocęba otrzymał prostopadłe podanie od kolegi z zespołu i znalazł sposób na bramkarza. Pierwszą połowę gospodarze wygrali 5:0, bo po podaniu Filipa Spisak nie pomylił się w pojedynku z golkiperem.
W drugiej odsłonie rezerwy Brzeziny kontynuowały strzelanie. W 60. minucie lewą stroną zaatakował Filip i dograł futbolówkę przed bramkę. Spisakowi pozostało tylko dołożyć nogę. W 63. minucie gola bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Sala. Piłka wpadła do bramki przy bliższym słupku. W 67. minucie Sala przeprowadził indywidualną akcję, którą zakończył podaniem do Kocęby. Ten strzelił na 8:0.
W 81. minucie przyjezdni zdobyli bramkę honorową. Z prawej strony w pole karne wszedł K. Gaweł i dograł spod linii końcowej na piąty metr. Do siatki futbolówkę skierował Migdał. W 90. minucie Kawczak podał wzdłuż bramki, a wynik ustalił Kuźma.
„Wynik cieszy, ilość bramek również. Powinno wpaść jeszcze kilka. Nie ma jednak co wybrzydzać. Młodzież zagrała bardzo ofensywnie, pressingiem. Chłopcy pokazali, że chcą grać w piłkę i byli bardzo zaangażowani” – powiedział Leszek Mlocek, trener Brzezina II Osiek. „Rywal był lepszy fizycznie. Pierwsza połowa toczyła się całkowicie pod ich dyktando. W drugiej staraliśmy się coś grać. Dodatkowo musieliśmy zmienić bramkarza. Mamy w dużej mierze nowy zespół i musimy się nauczyć go grać” – powiedział Bartłomiej Stachura, grający trener Zaborzanki Zaborze.
„Wynik cieszy, ilość bramek również. Powinno wpaść jeszcze kilka. Nie ma jednak co wybrzydzać. Młodzież zagrała bardzo ofensywnie, pressingiem. Chłopcy pokazali, że chcą grać w piłkę i byli bardzo zaangażowani” – powiedział Leszek Mlocek, trener Brzezina II Osiek.
„Rywal był lepszy fizycznie. Pierwsza połowa toczyła się całkowicie pod ich dyktando. W drugiej staraliśmy się coś grać. Dodatkowo musieliśmy zmienić bramkarza. Mamy w dużej mierze nowy zespół i musimy się nauczyć go grać” – powiedział Bartłomiej Stachura, grający trener Zaborzanki Zaborze.
Niedziela 10 kwietnia Brzezina II Osiek – Zaborzanka Zaborze 9:1 (5:0) Bramki: 1:0 Spisak (5.), 2:0 Majda (28.), 3:0 Spisak (35.), 4:0 Kocęba (38.), 5:0 Spisak (40.), 6:0 Spisak (60.), 7:0 Sala (63.), 8:0 Kocęba (67.), 8:1 Migdał (81.), 9:1 P. Kuźma (90.)
Składy: Brzezina II Osiek: Bies, J. Płonka, Domasik, Dzierżawa, Kawczak, Majda, K. Kuźma (46. Zygmunt), Kozioł (46. Mydlarz), Filip (60. K. Płonka), Spisak (60. Sala), Kocęba (75. P. Kuźma). Trener: Leszek Mlocek.