LKS Rajsko wygrał w Zaborzu, ale nic mu to nie dało

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   24 czerwca 2017 16:23
Udostępnij

LKS Rajsko wygrał na wyjeździe z  Zaborzanką Zaborze 5:1. Nie dało mu to jednak awansu.

Bramki dla gości zdobyli Scąber dwie, Skiernik, Opala i Jasiński. Honorowego gola dla gospodarzy strzelił Łach.

– Przyjezdni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i dominowali cały czas. Do 0:1 jeszcze nasza gra wyglądała dobrze. Później już rywal miał za dużo swobody, byśmy mogli z nim rywalizować jak „równy  z równym” – powiedział Piotr Drabczyk, prezes Zaborzanki Zaborze.

– Cały czas mieliśmy przewagę. Nie podlegała ona żadnej dyskusji – powiedział Grzegorz Bąk, trener LKS Rajsko.

Wygrana klubu z Rajska oznacza tylko zdobycie trzech punktów. Zatorzanka wygrała z LKS Gorzów, więc to ona awansowała do V ligi. Klub z gminy Oświęcim nie wygrał A klasy piąty raz z rzędu. Mimo obiecujących transferów i mocnego składu, zawsze czegoś brakowało. Tym razem tylko a może aż dwóch punktów.

Zaborzanka nie miała łatwego sezonu. Szczególnie trudna była jego końcówka, gdy musiała sobie radzić bez trenera. Ostatecznie klub z Zaborza zajął trzynaste miejsce. Łącznie zdobył 18 punktów.

Sobota 17 czerwca Zaborzanka Zaborze – LKS Rajsko 1:5
Bramka dla Zaborzanki Łach, gole dla LKS Rajsko Scąber dwie, Skiernik, Opala, Jasiński.

Skład:
Zaborzanka Zaborze: Pędlowski, Katerla, Gajewski, Jęczała, Malinkiewicz (Welber), Kleczkowski, Łach, Semik (Gaweł), Kiełtyka, Węgrzyn, Bochenek.

LKS Rajsko: Gielarowski, Sieczko, Jędrusik, Skrzypek, Opala, Czarnik, Jasiński, Zimnal (60. Matla), Scąber (60. Okrzesik), Piskorz (65. Mika), Skiernik. Trener: Grzegorz Bąk.