LKS Rajsko bez punktu i gola po dwóch kolejkach. Górnik z kompletem punktów

Górnik wygrał z LKS Rajsko 1:0. Mecz odbył się na boisku zespołu pokonanego.

Początek należał do gości. To drużyna z Brzeszcz zdecydowanie lepiej weszła w mecz. Górnik miał trzy bardzo dobre okazje strzeleckie. Jedną z nich wykorzystał W 25. minucie rzut wolny wykonywał Michalik. Wrzucaną piłkę wybili obrońcy. Ta jednak wróciła do Michalika, który spróbował podać drugi raz. Tym razem futbolówka poszybowała w pole karne. Tam przytomność umysłu zachował Waluś. Zawodnik klubu z gminy Brzeszcze zrobił wślizg i wpakował piłkę do siatki.

Po strzeleniu gola Górnik mógł podwyższyć wynik, ale ta sztuka mu się nie udała. W drugiej połowie na boisku dominował LKS Rajsko. Przez 45 minut podopieczni Grzegorza Bąka stworzyli sobie dwie dogodne okazję, ale ich nie wykorzystali. Na więcej w sobotę gospodarzy stać nie było.

– Źle weszliśmy w mecz. Kosztowało nas to utratę gola. W drugiej częściej posiadaliśmy piłkę i mieliśmy więcej z gry, ale poza dwiema niewykorzystanymi akcjami, nic z tego nie wynikało – powiedział Grzegorz Bąk, grający trener LKS Rajsko.

– W pierwszej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. W drugim rywal przejął inicjatywę, ale nam zbytnio nie zagroził. Raczej kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń – powiedział Damian Odrobiński, trener Górnika Brzeszcze.

Sobota 16 kwietnia LKS Rajsko – Górnik Brzeszcze 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Waluś (35.)

Składy:
LKS Rajsko: Gielarowski, Trawkowski, Zimnal, Skrzypek, Ryś, Fryś (46. Bąk), Opala, Janeczko (85. Knapik), Scąber, Janusik, Ząbek (46. Hankus). Trener: Grzegorz Bąk.

Górnik Brzeszcze: Tan, Wrona, Jędrusik, Drabczyk (55. Drabczyk), Walus, Sojka, Czerwik, Michalik (83. Czul), Żmudka, Waluś, Widuch. Trener: Damian Odrobiński.