polecamy
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu LKS Poręba Wielka - Pogórze Gierałtowice z poprzedniego sezonu. Fot Paweł Obstarczyk
LKS Poręba Wielka zremisowała z Iskrą Brzezinka 2:2.
Pierwszego gola w meczu zdobyli gospodarze. W 30. minucie Zawadzki zaatakował skrzydłem i zagrał piłkę w pole karne. Jeden z obrońców Iskry chciał ją wybić. Zamiast nogą dotknął futbolówki ręką. Sędzia podyktował rzut karny. Celnie „z wapna” uderzył” Krawczyk. W 63. minucie Baruś obronił strzał Węglarza, ale wobec dobitki R. Sporysza był bezradny.
Jeśli ktoś pomyślał wtedy, że jest już po meczu, był w błędzie. Goście rzucili się do odrabiania strat. W 65. minucie Do piłki zagranej z rzutu wolnego przez Rymka doszedł Koczur i uderzył głową z siedmiu metrów. W doliczonym czasie gry wyrzuconą z autu piłkę w polu karnym ręką dotknął ja jeden z piłkarzy LKS Poręba Wielka. Skutecznym egzekutorem jedenastki był Rymek.
– Do 80. minuty kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Mieliśmy nawet szanse, by wygrywać wyżej. W końcówce straciliśmy gola i dwa punkty. Zawdzięczamy to sami sobie, gdyż wygrywając w 60. minucie 2:0, powinniśmy spokojnie wygrać – powiedział Łukasz Zawadzki, grający trener LKS Poręba Wielka.
– W pierwszej połowie niepotrzebnie się cofnęliśmy. Od 65. minuty mieliśmy bardzo dużą przewagę i zdominowaliśmy rywala. Uważam jednak, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. Szkoda tylko, że zbyt późno zaczęliśmy grać odważnie. Chciałem pochwalić zawodników za to, że podnieśli się po porażce z Koroną – powiedział Patryk Cienkosz, grający trener Iskry Brzezinka.
Niedziela 18 września LKS Poręba Wielka – Iskra Brzezinka 2:2 (1:0) Bramki: 1:0 Krawczyk rzut karny (30.), 2:0 R. Sporysz (63.), 2:1 Koczur (65.), 2:2 Rymek rzut karny (90.+)